Przez ostatnie tygodnie Paweł Deląg reżyserował film "Zrodzeni do szabli". Był to jego debiut w tej roli. Co więcej, aktor pracował ze swoim jedynym synem. - Chciał pomagać, dźwigać kamery i znakomicie sobie radził. Był to dla nas obu naprawdę świetny czas - ocenia dumny ojciec.
Paweł junior to owoc miłości aktora i koleżanki po fachu, Katarzyny Gajdarskiej (53 l.). Poznali się w szkole teatralnej w Krakowie. Niestety, rok po narodzinach syna doszło do rozstania, a Katarzyna została wraz z synem w Krakowie. Chłopak przez lata odwiedzał ojca w Warszawie, ale ich relacje były dość skomplikowane...
- Ponieważ nie mieszkamy w tym samym mieście, nasz kontakt nie jest tak częsty, jak bym chciał - powtarzał często aktor.
Jednak mimo tych wszystkich przeszkód zawsze starał się być obecny w życiu jedynaka, który długo szukał swojej drogi. Początkowo myślał o modelingu, a dopiero niedawno połknął filmowego bakcyla. Niedawne wspólnie przeżyte tygodnie dobrze wpłynęły na ich relacje, a panowie odbyli wiele rozmów. Podobno junior zastanawia się nad studiami filmowymi i kto wie, może to on kiedyś zatrudni swojego tatę?
***Zobacz więcej materiałów:
