Edyta Górniak może śmiało powiedzieć, że ma na polskim rynku muzycznym swoją wokalną "sobowtórkę". Pomponik miał okazję porozmawiać z Paullą za kulisami reaktywowanego po 10 latach programu "Tak to leciało". Okazało się, że w jej życiu zachodzą właśnie potężne zmiany!
Paulina Ignasiak nigdy nie ukrywała tego, że Edyta Górniak była niegdyś jej idolką. Kobiety były wielokrotnie porównywane ze względu na charakterystyczną barwę głosu. Wszystko zmieniło się od momentu przykrego incydentu, który miał miejsce w Opolu.
Paulla ma obsesję na punkcie Edyty Górniak?
Paulla konsekwentnie powtarzała, że nie stara się kopiować swojej koleżanki z branży, chociaż jej kariera rozwinęła się stosunkowo później. Jakiś czas temu w sieci pojawiły się kolejne pogłoski, że piosenkarka ma wręcz... obsesję na punkcie Edyty.
Jak to skomentowała?
To jest temat tak zużyty, jak guma od majtek. Nie mamy wpływu na to, co inni o nas mówią i myślą. Mamy tylko wpływ na to, jacy my jesteśmy. Prawda jest taka, że mój zawód jest taki, a nie inny i każdy może powiedzieć o mnie co chce, szczególnie robią to ludzie w sieci, będąc anonimowi, a ja po prostu muszę to wziąć na klatę
W rozmowie z nami życzyła hejterom wszystkiego najlepszego. Artystka wyznaje też zasadę, że wszystko co wysyła się świat, później do nas wraca.
Wiem jakim jestem człowiekiem, wiem co sobą reprezentuję i to jest dla mnie najważniejsze. Pomijając to, że jestem piosenkarką, dla mnie ważne jest aby być dobrym, prawdziwym i uczciwym człowiekiem
Na koniec autorka przeboju "Od dziś" podzieliła się z nami dobrą radą.
Dotykać mnie będzie tylko tyle, ile do siebie przyjmę
Słusznie?
Zobacz też:
Edyta Górniak uderza w Paullę: "Zatrudnia moich fanów!"
Królowa Elżbieta II znów zaskoczyła poddanych. Wyszła na balkon Buckingham PalacePomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!












