Paulla Ignasiak najlepsze lata kariery ma już na razie za sobą. Przypadły one na pierwszą i połowę drugiej dekady XXI wieku. Po wydaniu w 2007 roku pierwszego solowego singla „Kolęda dla Ciebie” i rok później pierwszego albumu studyjnego „Nigdy nie mów zawsze”, próbowała zaczepić się w telewizji.
Wzięła udział w show Polsatu „Just the Two of Us. Tylko nas dwoje” w parze z Arturem Partyką. Dotrwali do półfinału, a Paulli tak się spodobały telewizyjne programy, że w 2013 roku wzięła udział w pierwszej edycji show „Twoja twarz brzmi znajomo”. Wtedy jeszcze nikt nie podejrzewał, że program stanie się wielkim hitem, więc dobór uczestników był trochę przypadkowy. Paulli poszło średnio. Wygrała zaledwie jeden odcinek, wcielając się w Dolores O’Riordan z zespołu The Cranberries
Paulla kupuje kolejnego Mustanga
Ostatnio znów stało się o niej głośno, niestety w związku z bardzo nieprzyjemną sytuacją. Sprzed domu piosenkarki skradziono jej wymarzonego srebrnego Mustanga GT, na którego oszczędzała latami. Miejmy nadzieję, że był wysoko ubezpieczony…
Luksusowe samochody rzadko udaje się odzyskać. Przekonała się o tym niedawno Joanna Liszowska, której w lutym tego roku skradziono sprzed domu Bentleya. Wprawdzie policjantom udało się namierzyć „dziuplę” złodziei, jednak po samochodzie została tylko karoseria i szwedzkie tablice rejestracyjne.
Paulla też chyba straciła nadzieję… W rozmowie z Pudelkiem już planuje zakup nowego samochodu, tej samej marki, co poprzednio. Jak tłumaczy, tylko nowy Mustang pozwoli jej podnieść się po dramacie, jaki przeżyła:
Skradziono mi moje wymarzone auto, na które sama ciężko pracowałam. Miałam przepięknego srebrnego Mustanga. Jestem fanką motoryzacji, uwielbiam wsiąść w auto, przycisnąć i usłyszeć ryk silnika. Kocham amerykańskie auta. Zamierzam teraz kupić Mustanga w wersji GT, ale cabrio. Kupię takiego, który będzie fajny.
Ignasiak zapewnia przy okazji, że ma rozsądne podejście do pieniędzy, ale życie jest zbyt krótkie, by oszczędzać na luksusie:
Nie jestem snobką. Pieniądze są po to, żeby się nimi cieszyć i z nich korzystać. Trzeba je szanować i umieć wydawać. Nie można być sknerą w życiu.








