Paulina Sykut-Jeżyna od 11 lat jest żoną Piotra Jeżyny, jednak parą są od blisko ćwierć wieku! Poznali się w 1998 roku, gdy Paulina była nastolatką, a starszego o 10 lat Piotra przedstawił jej wspólny znajomy. Sykut nie w głowie były wtedy amory, ważniejsza była nauka. Dopiero 2 lata później, po zdanej maturze, ona i Piotr oficjalnie zostali parą. Jak wspominała prezenterka z perspektywy czasu w rozmowie z "Faktem", ich miłość zrodziła się na gruncie przyjaźni:
Z początku po prostu kolegowaliśmy się. Bardzo się lubiliśmy. Piotrek miał wtedy dziewczynę, a ja byłam za młoda na związek. To nie był jeszcze ten moment.
Paulina marzyła wtedy o karierze piosenkarki. Talent szlifowała w chórku parafialnym w rodzinnych Puławach oraz w Zespole Pieśni i Tańca Powiśle. Brała udział w konkursach muzycznych i „Idolu”. To doświadczenie przydało jej się później, już w Polsacie, gdy w parze z Ivanem Komarenko wygrała pierwszą edycję programu „Tylko nas dwoje”.
Paulina Sykut-Jeżyna wspomina ślub
Zwycięstwo okazało się dla niej przepustką do kariery. Gdy dotychczasowa pogodynka awansowała na prezenterkę, narzeczony wspierał ją, jednocześnie trzymając się dyskretnie na uboczu. 21 sierpnia 2011 roku wzięli ślub. W rozmowie z Pomponikiem Paulina Sykut-Jeżyna wspomina ten szczęśliwy dzień:
"Piękne wspomnienia. Żyjemy dobrze, kochamy się i myślę, że to jest najważniejsze w życiu, nie tylko w rocznicę, ale każdego dnia. Ale rzeczywiście, jak są te rocznice, to człowiek się jakoś tak cofa wspomnieniami. Dokładnie pamiętam nasze wesele, ślub, jak się przygotowywaliśmy, byłam wtedy bardzo przeziębiona, miałam zapalenie oskrzeli, łykałam syropy i tylko modliłam się, żeby nie zakasłać w czasie mszy. Ale mam przepiękne wspomnienia i też zdaję sobie sprawę z tego, że czas tak biegnie".
Ze względu na to, że Paulina poznała Piotra jeszcze przed maturą, w tym roku obchodzą nie tylko 11. rocznicę ślubu, lecz także 24-lecie znajomości. Jak przyznaje prezenterka:
24 lata razem to są już poważne cyfry. Bardzo dużo się działo i nie mogłam tego wesela przygotować, ale w sumie dobrze się ułożyło i mam fajne wspomnienia. Mieliśmy bardzo normalne, rodzinne wesele, nigdy nie miałam jakichś wygórowanych wymagań i nie liczyliśmy, ile w kopertach i czy się zwróci
Zobacz też:
Paulina Sykut i Piotr Jeżyna: są ze sobą już ćwierć wieku!
Paulina Sykut-Jeżyna olśniewa subtelną metamorfozą. „Wizyta u fryzjera poprawia nastrój”Jessica Goicoechea w seksownej sesji na plaży




***








