Reklama
Reklama

Paulina Smaszcz "pojechała" po całości! Internauci polecili jej kozetkę u psychologa

Paulina Smaszcz (49 l.) od paru miesięcy publikuje w sieci dość dziwne wpisy dotyczące swojego życia prywatnego, a także udostępnia przemyślenia na temat byłego męża, Macieja Kurzajewskiego i jego nowej partnerki, Kasi Cichopek. Parę godzin temu dodała wpis dotyczący młodszych kochanek, które rozbijają związki małżeńskie.

Paulina Smaszcz nie zamierza milczeć w sprawie swojego nieudanego małżeństwa z Maciejem Kurzajewskim. "Kobieta petarda" postanowiła opublikować w swoich social mediach kolejny wpis, który tym razem dotyczy niewiernych mężów oraz ich młodych kochanek.

Paulina Smaszcz wbiła szpilę Cichopek?

Paulina Smaszcz w opublikowanym przez siebie poście pisze, że w Polsce jest wiele kobiet, które cierpią po rozstaniu z mężczyzną, któremu poświęciły mu najlepsze lata życia. "Petarda" dodała również, że temat jest jej bardzo bliski... Swój post rozpoczęła od tego, że mężczyzna urządza sobie życie na krzywdzie byłej partnerki, kłamstwach, zdradzie, a także oszustwach.

Reklama

Smaszcz dodała także parę słów o kochankach. Według niej często jest to młoda kobieta z przyklejonym do twarzy uśmiechem. Młódka ma być również "głupiutko zakochana". Czyżby te słowa kierowała do Kasi Cichopek.

"W polskim społeczeństwie to schemat. On urządza sobie życie na Waszej krzywdzie, zdradzie, kłamstwach i oszustwach. Ta nowa, często młodsza u jego boku, z przyklejonym uśmiechem, głupiutko zakochana daje poklask jego obrzydliwym zachowaniom wobec byłej żony i jego dzieci" - rozpoczęła swój długi wpis Smaszcz.

W dalszej części wpisu mówi o tym, że była partnerka oraz dzieci przestają się liczyć. Z kolei nowa ukochana stawiana jest na pierwszym miejscu.

"Dzieci nowej kobiety, która jest obcym człowiekiem, stają się dla niego ważniejsze niż jego własne. Wobec nowej kobiety jest szczodry, z gestem, obiecuje, zarzeka się, koloruje swój obrazek, bo przecież zawsze Wy, te byłe żony i matki, jesteście najgorsze, złe, psychiczne, a te nowe kobiety wierzą, że on bez skazy, cudowny i niepowtarzalny, będzie ją kochał i jej nie zdradzał, nie okłamywał, nie oszukiwał, bo ją to kocha naprawdę, a byłą żonę nie" - pisze wyraźnie rozgoryczona Paulina.

Na koniec Paulina postanowiła stanąć w obronie wszystkich zdradzanych kobiet. Dodała, że dostaje od fanów mnóstwo wiadomości. Obserwatorki są jej wdzięczne za to, że nie jest cicho i ma odwagę mówić prawdę.

"Moje cudowne, byłe żony, partnerki, wykorzystane, porzucone, które walczycie o swoją godność, swoje życie, swoje dzieci niezależnie od ich wieku, jest nas tak wiele. Zawsze mamy siedzieć cicho, nic nie mówić i akceptować, przełykać wszystkie oszczerstwa, kłamstwa, manipulacje, bo nie wypada, bo po co, bo i tak przegramy, bo co ludzie powiedzą, bo on ma pieniądze, a wy nie, bo on ma na prawników, a wy nie, bo to nic nie da itd. Piszecie do mnie to wszystko, mówiąc, że dobrze, że wreszcie ktoś taki jak ja miał siłę i ujawnia sytuację takich polskich kobiet jak my" - zakończyła wpis.

Internauci komentują wpis Smaszcz

Pod postem "Petardy" pojawiło się sporo komentarzy. Znaczna większość "fanów" nie odebrała pozytywnie jej przydługiego wywodu. Internauci zgodnie stwierdzili, że Paulina powinna w końcu odpuścić i zająć się swoim życiem.

Niektórzy nawet napisali, że musi przepracować swoje złamane serce na kozetce u psychologa, a nie w social mediach:

"Wieczna męczennica się odezwała, przestań pluć w końcu na Maćka, robisz patologiczną dramę, a byłaś z nim tyle lat? Nie masz za grosz szacunku do niego i do swoich dzieci!";

"Może czas na wizytę u psychologa, bo widać, że nie radzi sobie Pani z tym, że mąż odszedł, nie Pani pierwsza i nie ostatnia, bo dzieci itd... To już jest nudne, jakby Pani jedna na świecie pokrzywdzona była";

"Pani Paulino - żałobę po swoim nieudanym związku małżeńskim warto przeżyć wewnętrznie, ewentualnie z pomocą specjalisty w zaciszu gabinetu";

"Ależ pani banialuki wypisuje";

"Cienka jest granica pomiędzy rolą ofiary a kata...";

"Czy nie lepiej te gorzkie żale wyznawać w oczy zainteresowanemu, ewentualnie przyjaciółce, siostrze, grupie na terapii, a nie całej instagramowej Polsce?";

Zobacz też:

Cichopek będzie w tym roku obchodzić święta aż trzy razy! Oto powód! A Kurzajewski?

Paulina Smaszcz po rozwodzie nie próżnowała. Kim był tajemniczy biznesmen u jej boku?

Synowie Kurzajewskiego Julian i Franciszek poznali Cichopek. Oto, jakie mają o niej zdanie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Smaszcz | Katarzyna Cichopek | Maciej Kurzajewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama