Basia Kurdej-Szatan nie jest obecnie w najlepszej kondycji. Po medialnym skandalu, który wybuchł po publikacji wpisu aktorki (zobacz!) o Straży Granicznej, aktorka zaszyła się w domowych pieleszach. Gwiazda jest smutna i przerażona skalą krytyki, jaka na nią spadła.
"KU*** !!!!!!!!!! Ku**aaaaa !!!!!!!!!!!!!!!! Co tam się dzieje !!!!!!!! To jest k***a "straż graniczna" ????? "Straż" ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! K***a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku***aaaaaaaa !!!!!!!!" - grzmiała celebrytka. Wpis jednak usunięto.
Menadżer gwiazdy w rozmowie z "Faktem" przyznał, że była już gwiazda "M jak miłość" (sprawdź!) chce przeczekać medialną burzę i powrócić, gdy emocje opadną.
Paulina Młynarska broni Kurdej-Szatan
Basia zmaga się obecnie z wieloma nieprzychylnymi komentarzami na swój temat. W środowisku artystycznym znalazło się jednak kilka osób, które wstawiły się za impulsywną gwiazdą.
Wsparcie aktorce okazała jej koleżanka Anna Mucha, a także Krystyna Janda. Teraz głos zabrała Paulina Młynarska (zobacz!), która w swoim wpisie nie przebiera w słowach!
Dziennikarka zauważa, że osoby robiące karierę w Polsce nie mają prawa wyrażania swoich opinii politycznych, ponieważ później borykają się z olbrzymimi sankcjami.
Sprawa Barbary Kurdej-Szatan, która pod wpływem informacji napływających znad granicy zamieściła emocjonalny, impulsywny wpis w mediach społecznościowych i teraz jest grillowana od prawa do lewa, tracąc wszystkie kontrakty zawodowe i reklamowe, skupia w sobie całą masę ciekawych zjawisk. Po pierwsze, pokazuje nam jak na dłoni coś, o czym piszę od wielu lat: jeżeli chcesz robić w Polsce kasę w serialach i reklamach, nie wolno ci mieć politycznych emocji, ani poglądów. Masz być jak zupka przecieranka - strawna dla każdego. To nic dobrego, kiedy się artystki kastruje z osobowości
Paulina podkreśla, że wpis Kurdej-Szatan był emocjonalną reakcją matki, która nie może patrzeć na cierpienie niewinnych dzieci. Siostra Agaty rozumie punkt widzenia aktorki i uważa jej reakcję za normalną.
Po drugie, doszliśmy jako społeczeństwo do takiego punktu znieczulicy, że linczuje się publicznie matkę, która zawyła na widok małych dzieci wywożonych przez straż graniczną do lasu! Bo ja we wpisie Barbary Kurdej Szatan słyszę wycie matki, która nie może na to patrzeć. I to jest, k**wa, reakcja NORMALNA. Barbara jest teraz ciągana po placu publicznym za kudły, czołgana i zmuszana do przeprosin. Za co? Za to, że zareagowała "na rdzeniu", zwierzęco, jak każda czująca matka, która widzi co tam się dzieje. Poniosło ją, nie przemyślała konsekwencji. Ja tę impulsywność rozumiem
Dziennikarka zwróciła się do Basi, by ta nie przepraszała więcej za swój wpis, który zdaniem Pauliny, jest odważny i odpowiedni.
Rozumiem jej reakcję, jej emocje i rozpacz w chwili zamieszczania tego wpisu. Stoję z Tobą Baśko Kurdej Szatan. Przestań się kajać. Każda kochająca i empatyczna matka czuje to co Ty opisałaś, patrząc na te dzieci na granicy. To jest widok nie do zniesienia. Powinnyśmy wyć
Zgadzacie się ze słowami dziennikarki?
Zobacz także:Wydało się, co zamierza Kurdej-Szatan po skandalu! Niebywałe Wydało się, kim był mąż "Królowej Życia"! Wzięli ślub w areszcie! Meghan Markle zaskoczyła! Szok, co zrobiła na gali





***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








