Patrycja Markowska (39 l.) i Jacek Kopczyński (47 l.) są jak ogień i woda. Przez to ich trwający od 13 lat związek przechodził liczne załamania i kryzysy. Dla dobra dziecka pokonali wiele przeszkód. Teraz jednak znów staną przed wyzwaniem. Czy stawią mu czoła?
Kilka koncertów w ciągu tygodnia, zajęty każdy weekend. To wakacyjna codzienność Patrycji Markowskiej. Jej partner, Jacek Kopczyński, spędza ten czas, grając w spektaklach Teatru Capitol i na planie filmowym. Znów są osobno, bo pracują, choć wiedzą, że takie rozłąki bywają przyczynami kłopotów.
Przekonali się o tym wielokrotnie. Przed nimi kolejna próba. Stacja TVN zaproponowała Patrycji udział w show "Ameryka Express".
"Skusiła się, bo to dla niej szansa na koncerty i promocję, a za udział może dostać 70 tys. złotych" - zdradza "Na żywo" znajoma pary.
Niestety, jej szczęście jest tylko połowiczne. Patrycję czeka wielkie wyzwanie, więc chciałaby mieć u boku ukochanego. Jednak...
"Jacek z nią nie pojedzie" - stwierdza informatorka gazety.
Czy wywoła to kolejną burzę, których od początku związku Markowskiej i Kopczyńskiego nie brakowało? Gdy spotkali się latem 2006 r., on zakochał się od pierwszego wejrzenia. Ona odrzuciła jego starania. Powód? Miał żonę i dziecko, choć już z nimi nie mieszkał.
"Długo walczyłam z tym uczuciem, nie potrafiłam zaakceptować tego, że jest żonatym facetem. Postawiłam sprawę jasno: nie będzie żadnych spotkań" - wyznała piosenkarka.
Jacek szukał z nią kontaktu, w końcu dała mu szansę, tym bardziej że doprowadził do rozwodu. Uczucie między nimi rosło, choć piosenkarka bardzo przeżywała to, że zarzucano jej rozbicie związku ukochanego.
"To wierutna bzdura" - bronił jej Kopczyński. Kiedy okazało się, że Patrycja jest w ciąży, była pełna obaw, ale jego troskliwość i czułość szybko ją uspokoiły.
***
Czytaj więcej na kolejnej stronie: