Druga fala pandemii jest dla naszego kraju o wiele bardziej surowa. Liczba zakażeń nie spada poniżej 20 tysięcy, a epidemiolodzy (nie mamy tutaj na myśli Edyty Górniak) przewidują, że najgorsze wciąż przed nami.
Rząd wprowadza kolejne obostrzenia, by jakoś opanować sytuację i nie doprowadzić do zapaści służby zdrowia. Zamknięto m.in. restauracje, większość sklepów w galeriach handlowych, kina czy teatry. W miejscach publicznych należy nosić maski i zachowywać bezpieczny dystans. W zgromadzeniach publicznych może brać udział maksymalnie pięć osób.
Imprezy rodzinne czy towarzyskie najlepiej należałoby przełożyć, choć są dopuszczalne, gdy bierze w nich udział do 20 osób. Bez wątpienia przykład powinien iść z góry, ale właśnie się okazało, że nie jest tak do końca.

Jak inaczej traktować nagranie z urodzin córki Andrzeja Dudy, która do tego pełni funkcję jego doradczyni społecznej? Vogule Poland na swoim Instagramie zamieściło bowiem wideo z urodzin Kingi, która właśnie skończyła 25 lat. W materiale słychać sporo osób, które wyśpiewują jej "sto lat".
Na stole widzimy tort ze świeczkami, pyszne jedzenie i liczne talerze dla gości. "Super Express" skontaktował się z dziadkiem jubilatki, który potwierdził, że przyjęcie faktycznie się odbyło!
"25 urodziny to ważna data dla młodego człowieka… Ćwierćwiecze, najpiękniejsze urodziny, wczoraj telefonicznie złożyłem jej życzenia" - wyznał tabloidowi Jan Duda.
Co sądzicie o takim zachowaniu?



***








