Serial "Świat według Kiepskich" przez wiele lat był jednym z najbardziej lubianych oraz najdłużej nagrywanych seriali w Polsce. Jego produkcji zaprzestano po 22 latach w 2021 roku. Mimo to nadal można go oglądać na małym ekranie, a kolejne powtórki cieszą się dużą popularnością. Jedna z głównych postaci serialu żona Mariana Paździocha, grana przez Renatę Pałys, wyjawiła, dlaczego perypetie Kiepskich przez tyle lat budziły emocje.
Renata Pałys ujawniła fenomen Kiepskich
"Ten serial cieszy się taką popularnością, mimo że przestaliśmy kręcić. Ciągle są powtórki i ciągle zasiada parę milionów widzów przed ekranem. Ten serial ma kilka warstw i na tym polega jego sukces. Jest warstwa werbalna, prymitywna taka, z której się wszyscy śmieją i są uchachani i świetnie jest" - tłumaczyła Renata Pałys w wywiadzie na kanale YouTube "Bez żartów".
"Ale jest też ta druga warstwa, która ma odniesienia do wielkiej literatury, czy wielkiej filmografii, czy filozofii, no chociażby to powiedzenie, że 'są sprawy, o których się fizjologom nie śniło', no to jest przecież takie prześmiewcze" - mówiła w wywiadzie Pałys.
Dodatkowo aktorka zwróciła uwagę na jeszcze jeden atut "Kiepskich", który powoduje, że serial jest tak dobrze odbierany.
"Mało osób widzi to - z recenzentów, ale widzą to kobiety - że w tym serialu rządzą kobiety. Życie w tym serialu jest uzależnione od kobiet. Czy Halina, czy Helena, czy Jolasia potem, to jednak to kobiety są mocne."
Renata Pałys nie lubiła Paździochowej
Sama Renata Pałys, choć przez lata kreowała postać Heleny Paździochowej nie raz otwarcie mówiła, że jej bohaterka jest diametralnie różna od niej samej.
"To jest babsztyl nie do zniesienia. Jesteśmy jak dwie proste równoległe, które się nie spotykają" - ujawniła w rozmowie z Rewią.
Zobacz też:
Paździoch z "Kiepskich" miał sporo młodszą żonę
W "Kiepskich" grała Paździochową, a potem zniknęła. Pałys nagle przemówiła
