Internauci nie dowierzają w umiejętności Rogacewicza. Musiał się wytłumaczyć
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz w dwóch pierwszych odcinkach "TzG" zrobili furorę na parkiecie. Widzowie byli pod wrażeniem nie tylko energii, która między nimi panuje, ale także umiejętności aktora. Wiele osób spekuluje na temat tego, czy Rogacewicz ze względu na swój związek z Agnieszką nie rozpoczął wcześniej treningów do programu. Prawda na ten temat może niektórych zaskoczyć.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Plotki o tym, że Agnieszkę Kaczorowską i Marcina Rogacewicza może łączyć coś więcej, krążyły już od dłuższego czasu. Dopiero jednak w pierwszym odcinku 17. edycji "Tańca z gwiazdami" zakochani postanowili potwierdzić te doniesienia. I zrobili to w naprawdę oryginalny sposób.
Tancerka i aktor w programie mogą więc pokazywać nie tylko umiejętności taneczne, ale także budować między sobą wyjątkowe emocje.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19:55 w Polsacie i na Polsat Box Go.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz na parkiecie "Tańca z gwiazdami" radzą sobie rewelacyjnie. Wiele osób jest zdziwionych tym, że aktor w krótkim czasie tak dobrze opanował umiejętność tańczenia. Fani dopatrują się w tym zasługi Agnieszki, która jest znakomitą trenerką. Twierdzą również, że Marcin - jako aktor - świetnie potrafi wejść w rolę tancerza.
Spora część internautów zarzuca jednak parze to, że wcześniej zaczęła przygotowania do show. Sami zainteresowani postanowili wyjawić w wywiadzie, jak to było.
"Po pierwsze tak nie było, po drugie bardzo dużo pracowałem od 1 sierpnia, więc mój cały sierpień był mocno napięty. Nie było za bardzo czasu na to, żeby trenować" - powiedział Rogacewicz w rozmowie z "Super Expressem".
Aktor, który wcześniej nie miał zbyt dużej styczności z tańcem, przyznał, że gdy wychodzi na parkiet, ma w sobie pewien rodzaj wstydu. Jego największym wyzwaniem jest więc pokonanie go. W tym oczywiście pomaga mu obecność ukochanej.
"Pomagasz mi ten wstyd zjeść i nabrać siły, żebym w siebie tutaj uwierzył na parkiecie" - zwrócił się do partnerki.
Agnieszka Kaczorowska przyznała, że w jej głowie na początku rzeczywiście pojawił się pomysł, by zabrać Marcina na salę treningową i nauczyć podstawowych rzeczy. Tancerka szybko jednak się zreflektowała i stwierdziła, że woli pracować z Rogacewiczem tak jak z każdym innym partnerem. Chce obserwować jego progres i przemianę, jaką będzie mógł osiągnąć podczas tych kilku tygodni trwania "TzG".
Kaczorowska ostatecznie zaproponowała ukochanemu tylko jedną czynność, która ułatwiła mu wejście w program.
"Ja powiedziałam do Marcina, że to, co możemy zrobić, i to rzeczywiście zrobiliśmy, to możemy się porozciągać, czyli zacznijmy sobie troszkę rozciągać ciało, bo to można zrobić wcześniej i to pomaga" - przyznała tancerka.
Marcin Rogacewicz przed startem "TzG" zaczął także uczęszczać na siłownię, by poprawić mobilność swojego barku. 45-latek korzystał także z konsultacji fizjoterapeutycznych.
Zobacz też:
Minge nie gryzła się w język ws. Kaczorowskiej i Rogacewicza. Przestało być miło
Kaczorowska i Rogacewicz nadali wspólny komunikat. Przekazali jedno
Najpierw romans, później konflikt. Prawda o Gurłaczu i Kaczorowskiej w końcu wyszła na jaw
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych