Uroczyste otwarcie skweru im. Pawła Królikowskiego. Pojawił się nawet Antek

Otwarcie skweru im. Pawła Królikowskiego

16 czerwca był dniem niezwykłym dla całego klanu Królikowskich. To właśnie trzy dni temu w Zduńskiej Woli odbyło się uroczyste otwarcie skweru upamiętniającego śp. Pawła Królikowskiego. Włodarze miasta, w którym aktor przyszedł na świat postanowili uczcić jego pamięć w wyjątkowy sposób. Utworzono miejsce, w którym każdy przechodzień będzie mógł na moment się zatrzymać, odpocząć, jak również pomyśleć o zmarłym artyście. Zielony skwer stanowi część pasażu Powstańców Śląskich, mieszczącego się między ulicami Łaską i Złotnickiego. W pobliżu na ścianie byłego kina Tkacz utworzono imponujących rozmiarów grafiki z wizerunkiem Królikowskiego. Wszystko po to, aby pamięć o aktorze wciąż była żywa.

Na otwarciu skweru nie mogło zabraknąć najbliższych śp. Pawła Królikowskiego. Do Zduńskiej Woli przybyła cała rodzina Królikowskich. Małgorzata Ostrowska-Królikowska wygłosiła nawet wzruszające przemówienie.

Myślę, że Paweł będzie tu przychodzić, bo on zawsze miał tę Zduńską Wolę w sercu, w głowie i niósł ją w świat. Był jej prawdziwym i oddanym ambasadorem. Z pewnością nie spodziewał się, że w taki sposób zostanie uhonorowany. Jestem wstrząśnięta, wzruszona i zdziwiona, że coś takiego się wydarzyło w Zduńskiej Woli
mówiła małżonka Pawła Królikowskiego.

Rodzina Królikowskich w kompleciepomponik.pl

Antoni Królikowski pokazał się publicznie

W spotkaniu uczestniczyli także udział rodzice Pawła Królikowskiego Jadwiga i Jan Królikowscy. Głos zabrał Rafał Królikowski, brat aktora.

Mam nadzieję, że to miejsce będzie pod opieką metafizyczną mojego brata. Ludzie będą przychodzić tu, zakochiwać się i może tworzyć. Niech to będzie taki Hyde Park, jak ten w Londynie, bo to oddaje charakter Pawła
powiedział Rafał Królikowski.

Na uroczystość przybył także Antoni Królikowski. Aktor, który ze względu na ostatnie skandale unika aktywności medialnej, tym razem pojawił się na publicznym wydarzeniu. Gwiazdor sprawiał wrażenie bardzo wyluzowanego. Podczas spotkania chętnie bawił się z dzieckiem swojego brata, małym Józiem. Dlaczego Antoni Królikowski nie zabrał na uroczystość własnego syna Vincenta? Być może nie chciał wzbudzać zbyt dużego zainteresowania swoją osobą, a może pogłoski o tym, że nie zabiega o kontakt z chłopcem są prawdziwe?