Reklama
Reklama

Osoba z otoczenia Agaty Dudy przerwała milczenie! Oto prawda o prezydentowej

Dorota Goldpoint (50 l.) od kilku lat współpracuje z Agatą Dudą (48 l.). Projektantka twierdzi, że Agata Duda dobrze reprezentuje Polskę poza jej granicami. Przez ostatnie pięć lat doczekała się ponoć wielu pochwał ze strony zagranicznych mediów.

"Styl pani prezydentowej Agaty Dudy jest nienaganny. Zawsze prezentuje się bardzo elegancko i jest ubrana adekwatnie do okoliczności. Pracuje w dyplomacji, w związku z czym obowiązują ją pewne zasady i strój musi być formalny. Pierwsza dama jest też doceniana za granicą. Biało-czarną suknię, którą miała na sobie  podczas wizyty u państwa Trumpów, magazyn „The Independent” określił jako szczególnie wyróżniającą się kreację" – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint.

Według projektantki niezwykłą zaletą Agaty Dudy jest świadomość swojej sylwetki. Pierwsza dama umiejętnie zakrywa wszystkie niedoskonałości figury i podkreśla atuty. To znacznie usprawnia ich współpracę.

Reklama

"Pierwsza dama to wymagająca osoba, natomiast bardzo dobrze się z nią pracuje, ponieważ jest konkretna i wie, czego chce. Bardzo szybko przygotowujemy kreacje. Mamy ustalone terminy przymiarek i poprawek, to pozwala na sprawną realizację zleceń" – zaznacza projektantka.

Tłumaczy, że figura Agaty Dudy pozwala na różne kroje sukienek i spódnic. Chociaż pierwsza dama mogłaby pozwolić sobie na eksperymenty – jest bowiem bardzo zgrabna – zazwyczaj wybiera dosyć zachowawcze formy. 

Wynika to głównie ze świadomości powagi pełnionej funkcji.

"Szczególnym elementem garderoby pierwszej damy jest podkreślenie talii paskiem. Pani Agata Duda jest bardzo wysoka i smukła, więc może pozwolić sobie na ołówkowe sukienki za kolano oraz spódnice w stylu z lat 70. Lubi żywe kolory, ale bardzo dobrze czuje się również w bieli. Czerwień, która nie nadaje się na oficjalne spotkania, zastępuje amarantem lub kolorem bordo" – wyjaśnia.  

Dorota Goldpoint przyznaje, że nie może narzekać na brak pracy. Współpracuje z polskimi gwiazdami, ale ma też wiele zleceń z zagranicy. Pragnie, aby jej marka była odbierana jako luksusowa. Dlatego właśnie starannie dobiera osoby, dla których szyje. Tłumaczy, że każda klientka jest wyjątkowa i strojem chce ukazać jej indywidualne atuty. 

Projektantka doczekała się publikacji między innymi w amerykańskich mediach.

"Nie jest tajemnicą, że pracuję w Dubaju, Londynie czy też Niemczech. Ubieram bardzo dużo znakomitych klientek na bardzo wysokich stanowiskach. Są to jednak realizacje objęte tajemnicą. Wiele klientek przyjeżdża do mnie specjalnie z zagranicy. Chcę być niszową marką, która szyje dla szczególnych osób" – zaznacza.


Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama