Poprzednia gala Oscarów odbyła się tuż przed światową pandemią - 9 lutego, zatem jej charakter był, jak co roku, niezwykle podniosły.
W Dolby Theatre pojawił się tłum gwiazd, a na czerwonym dywanie można było podziwiać piękne suknie od najlepszych projektantów.
Od tego czasu zmieniło się niemal wszystko. Od miesięcy wiadomo było, że tegoroczna gala rozdania Oscarów nie będzie wyglądała jak poprzednie.
Inaczej niż poprzednio
Ze względu na pandemię koronawirusa wprowadzono ograniczenia, które wpłyną na przebieg ceremonii.
Pierwszą zmianą jednak było przeniesienie daty uroczystości. Po raz pierwszy odbywa się ona bowiem pod koniec kwietnia, w nocy z 25 na 26.
Organizatorzy dwoili się i troili, by znaleźć złoty środek.

Początkowo była mowa, że ceremonia zostanie całkowicie przeniesiona do wirtualnego świata i gwiazdy będą się łączyć wirtualnie z prowadzącymi.
Później jednak pojawiły się głosy, że być może zobaczymy gwiazdy na czerwonym dywanie, jednak będą one podzielone na grupy w różnych lokalizacjach, tak by nie tłoczyć w jednym miejscu zbyt wielu osób.
Jaki będzie ostateczny kształt ceremonii, okaże się już dziś w nocy.
Gdzie obejrzeć?
Wszystkim, którzy chcieliby obejrzeć galę, podpowiadamy gdzie można to zrobić.
Transmisja odbędzie się na Canal+ Premium, a także w serwisie canalplus.com. Studio rozpocznie się o 2:00.
Choć gala Oscarów będzie się różniła od poprzednich, to z pewnością nie zabraknie emocji, które co roku elektryzują fanów kinematografii.
Zobacz również:


