Orlando Bloom i Miranda Kerr jesienią ubiegłego roku zaskoczyli wszystkich informacją, że chcą się rozwieść.
Zaznaczyli przy tym, że decyzja jest wspólna i zamierzają pozostać w przyjaźni.
Zagraniczne media niemal od razu zaczęły przypisywać zdrady zarówno Bloomowi, jak i Kerr.
Teraz z kolei dowiadujemy się, że głównym powodem rozstania pary był... alkoholizm aktora!
Jeśli wierzyć doniesieniom portalu "Radar Online", Orlando Bloom często sięgał do kieliszka i to nie tylko podczas oficjalnych imprez.
Nie szczędził sobie imprez także w wolnym czasie i wracał z nich mocno wstawiony.
Również w domu nie odmawiał sobie alkoholu.
Miranda Kerr powiedziała mu więc dość.
"Ona nie cierpiała, gdy się upijał, bo wtedy stawał się kimś innym" - mówi źródło portalu.
Para nadal nie rozwiodła się, jednak nic nie wskazuje na to, by mieli się zejść.
Bloom od czasu ogłoszenia rozstania był widywany z pięknymi młodymi kobietami, a jego wkrótce była żona wyznała natomiast, że... nie wyklucza związku z kobietą!
Zobacz również:
![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)
