Oliwia Bieniuk to córka aktorki Ani Przybylskiej oraz Jarosława Bieniuka, o której ostatnio zrobiło się naprawdę głośno.
Dziewczyna podbiła serca widzów jako uczestniczka 12. edycji "Tańca z Gwiazdami" i planuje zrobić karierę w show-biznesie, podobnie jak jej sławna mama.
Oliwia Bieniuk powinna zatrudnić menedżera
Niedawno w sieci pojawiły się plotki, że tata zadbał już dodatkowe wsparcie dla córki i zatrudnił jej osobistego menedżera - Mariusza Raduszewskiego, czyli prywatnie męża Natalii Siwiec.Mężczyzna miał stworzyć idealny biznesplan dla 19-latki, w planach była nawet własna linia kosmetyków i ubrań. Młoda gwiazda jednak szybko zaoponowała:
Nie mam menadżera! Nie było takiej sytuacji!
Okazuje się, że taka inwestycja wcale nie byłaby złym pomysłem. Eksperci już zaczęli szacować, jak wiele Oliwia mogłaby zarobić na swojej popularności. I to na jednym poście na Instagramie!
Eksperci szacują zarobki gwiazdy
Magazyn "Party" wyliczył, że obecnie Oliwia Bieniuk zgarnia za jedną publikację nawet 5 tysięcy złotych. Gdyby ktoś odpowiednio poprowadził jej karierą, suma mogłaby być zdecydowanie wyższa...Eksperci są zdania, że córka Przybylskiej jak najszybciej powinna znaleźć sobie profesjonalnego menedżera, a najlepiej zostać aktorką i przyjąć rolę w serialu.
Zapowiedź: "Córka Anny Przybylskiej po raz pierwszy na ekranie!" będzie gwarantowała zainteresowanie. Potencjał ma ogromny, bo ludzie kochają legendy. Jej mama skradła serca Polaków, więc życie córki jest jak kontynuacja serialu w odcinkach
W przyszłości jej zarobki mogłyby wynosić nawet 15 tysięcy złotych za jeden post, jak wylicza.Dobry pomysł?
Zobacz też:Katarzyna Grabowska urodziła! Wybrała śliczne imię dla córeczki
Gwiazda "Diuny" została najmłodszą ikoną styluKlaudia El Dursi przez całe życie nie nauczyła się pisać jednej z cyfr




Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie Pomponik.pl








