Reklama
Reklama

Olbrzymia awantura w "Pytaniu na śniadanie". Dyrektor szkoły i uczennica prawie się na siebie rzucili. Co robił Kammel?

W programach na żywo co rusz zdarzają się wpadki. Nie można bowiem przewidzieć i zaplanować wszystkiego. Niestety, w "Pytaniu na śniadanie" takie sytuacje mają miejsce dość często. W sobotnim wydaniu poruszono temat relacji między nauczycielami a uczniami. Na początku wydawało się, że rozmowa przebiegnie spokojnie, jednak już po kilku minutach wywiązała się prawdziwa awantura.

TVP porusza temat nauczyciela, który pobił ucznia

Tydzień temu media obiegła informacja o nauczycielu z Teksasu, który na oczach całej klasy pobił dziecko. Do sieci trafiło nagranie z tego wydarzenia. Na filmiku wyraźnie widać, jak nauczyciel popycha ucznia na stół, a potem szarpie. Uczniowie próbowali interweniować, jednak nie udało im się pomóc koledze.

To właśnie ten temat postanowiono poruszyć w programie "Pytanie na śniadanie". W studiu TVP pojawił się prawnik, ubiegłoroczna maturzystka oraz dyrektor szkoły. Nikt nie mógł się spodziewać tego, co zaszło dalej.

Wielka awantura w "Pytaniu na śniadanie"

W śniadaniówce wyświetlono nagranie, na którym widać było, jak nauczyciel bije ucznia. Po dokładnym obejrzeniu filmiku goście zaczęli wypowiadać się na temat tego zdarzenia. Jako pierwszy odezwał się prawnik, który opowiedział zgromadzonym, co może grozić za takie zachowanie.

Reklama

"Naruszenie nietykalności cielesnej zawsze jest złe i nie powinno się tego robić. Nauczyciel ponosi odpowiedzialność z karty nauczyciela, nawet z możliwością wydalenia z zawodu. Uderzenie ucznia to jest tak duże przewinienie dyscyplinarne, że nie wyobrażam sobie, żeby taki nauczyciel mógł po takie sytuacji pracować w szkole" - powiedział prawnik.

Z kolei dyrektor szkoły stwierdził, że w polskich szkołach nie dochodzi do tego typu sytuacji. Według niego należy jednak przykładać dużą uwagę do zachowania uczniów.

"Uczniowie bardzo często prowokują nauczycieli. Słownie, agresją psychiczną. Dzieci mają różne pomysły, wykorzystują niemoc nauczyciela, może brak kompetencji pedagogicznych. Pamiętajmy o tym, że uczniowie dzisiaj zapominają o swoich obowiązkach, a główny nacisk kładzie się na prawa ucznia" - powiedział dyrektor w śniadaniówce.

Tomasz Kammel kłóci się z gościem w "Pytaniu na śniadanie"

W dyskusję postanowiła włączyć się zeszłoroczna maturzystka Julia, która opowiedziała o swoich przykrych doświadczeniach z nauczycielami. Dziewczyna przyznała, że to prawda, iż niektórzy jej koledzy nie zachowywali się w szkole dobrze. Według niej to nauczyciele mieli jednak złe podejście do młodych ludzi. Nie próbowali ich zrozumieć.

Na te słowa dyrektor szkoły powiedział, że uczniowie powinni popatrzeć na siebie, zanim skrytykują nauczyciela. To zdanie wywołało prawdziwą awanturę w programie. Prawnik oraz Tomasz Kammel nie wytrzymali i głośno ogłosili swój sprzeciw. Stwierdzili, że w polskich szkołach na porządku dziennym stosowana jest przemoc psychiczna. Dyrektor zaczął śmiać się z tego i zaprzeczać.

"Oczywiście nauczyciele coś złego robią w szkole. Uczniowie są idealni i jest wszystko w porządku..." - powiedział dyrektor szkoły.

Podczas programu goście oraz prowadzący zaczęli się przekrzykiwać. Zeszłoroczna maturzystka stwierdziła, że zachowania niektórych nauczycieli były karygodne i niedopuszczalne. Dyrektor postanowił dolać oliwy do ognia i zapytać o to, czy skoro było tak źle, to, w jaki sposób dziewczyna zdała maturę.

"Mimo wszystko zdałaś maturę. Czyli co? Ci źli nauczyciele cię nie nauczyli?" - zapytał ironicznie dyrektor.

Nastolatka odpowiedziała, że to nie nauczyciele przygotowali ją do matury, tylko dodatkowe zajęcia, na które chodziła.

"Nie nauczyli. Chodziłam na korepetycje" - powiedziała stanowczo 18-latka. Emocje ostatecznie udało się załagodzić, ale i tak skandal odbił się szerokim echem po Polsce.

Zobacz też:

Afera po ostatnim odcinku "Pytania na śniadanie". Widzowie oburzeni

Ida Nowakowska dostała ataku kaszlu w "Pytaniu na śniadanie"! Musiała zejść z wizji

Ida Nowakowska zrobiła to przed kamerami. Feralne nagranie trafiło do sieci

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: TVP | "Pytanie na śniadanie" | wpadka tvp
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy