Tak mocno kciuków dawno już nie trzymał! Gdy do telewizyjnego studia wchodziła jego córka, Marianna Linde (25 l.), był stremowany jak nigdy.
Studentka ostatniego roku krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych, piękna i zdolna córka aktora z jego związku z Katarzyną Groniec (49 l.) kończy wydział aktorski.
Ale marzy też o karierze gwiazdy muzyki: tworzy ją, pisze słowa. W Internecie są nagrania pokazujące jej wokalny talent.
Kiedy w programie TVP „The Voice of Poland” na etapie „przesłuchań w ciemno” zaśpiewała „Krakowski spleen” grupy Maanam – publiczność zgotowała jej owację na stojąco.
Olaf Lubaszenko (49) prawie więc biegł do domu z planu nowego filmu, aby to zobaczyć!
"Córka chce iść swoją drogą, startować na własny rachunek" – komentował dumny po występie.
Widzowie byli więc w szoku, gdy decyzją jurorów „The Voice of Poland” nie zakwalifikowała się do finałowej szesnastki. A występ na żywo w wielkim finale 1 grudnia był jej marzeniem!
Chciała tym sprawić niespodziankę i zadedykować finałowy utwór tacie, który 6 grudnia świętuje 50. urodziny.
Niestety, nie udało się…
"Bardzo przeżyła odejście z programu. Właśnie ze względu na tatę, którego chciała zaprosić do studia i mu zaśpiewać" – mówi osoba z show TVP.
Marianna jest ambitna i wie czego chce. Ojciec Olafa i dziadek Marianny, Edward Linde-Lubaszenko (79 l.) uważa, że wnuczka pokaże jeszcze, co potrafi.
"Jest ambitna, wie, co chce robić w życiu. Z dumą oglądałem jej występy w tym programie. Muzyka i aktorstwo to niejedyne jej talenty, pisze wiesze, ma zdolności plastyczne" – mówi tygodnikowi "Świat i Ludzie" Edward.
Olaf rozstał się z mamą Marianny dwa lata po narodzinach córki. Dziewczynka została z mamą, ale ojciec nie zniknął z jej życia.
Wciąż utrzymują bliską i silną więź. Jest dumny, że córka chce osiągnąć wszystko sama, nie podpiera się nazwiskiem rodziców.
"Kibicuję wszystkim wyborom Marianny!" – cieszy się aktor.
Zobacz również:




***








