Ojciec zabronił jej jurorować w "X Factorze"?
W tym roku Małgorzata Kożuchowska zaprosi rodziców na święta do swojego nowego domu. Czy czeka ją poważna rozmowa z tatą?
To był jeden z najbardziej zaskakujących newsów grudnia: Kuba Wojewódzki (48 l.) zażyczył sobie, żeby czwartym, dodatkowym jurorem programu „X-Factor” została... Małgorzata Kożuchowska (40 l.). Choć menadżerka Małgosi oficjalnie zaprzeczyła, że gwiazda prowadzi rozmowy w tej sprawie, to z nieoficjalnych źródeł wiemy, że TVN marzy, by aktorka zasiadła w fotelu jurora tego show. Pytanie jednak, czy Małgosia się na to zdecyduje.
Już dwa razy wystąpiła w programie telewizyjnym Wojewódzkiego i nie ma najlepszych wspomnień. Kuba zapowiadał ją, intonując jak ksiądz, kpił z pielgrzymek, na które Małgosia chodziła jako nastolatka. Jej mamę, a potem ją samą nazwał „Matką Boską Kożuchowską”. Wiadomo, że Gosia jest bardzo religijną osobą i nie lubi takich żartów.
Dlatego, mimo nowych zaproszeń, nie chciała ponownie u Kuby wystąpić. Nie poprze udziału w „X-Factor” tata aktorki Leszek Kożuchowski. Od lat związany jest z Radiem Maryja, gdzie prowadzi audycję ekologiczną. A wiadomo, że dla rozgłośni ojca Rydzyka TVN jest synonimem zła, a Kuba – nihilistą. Rodzinę Małgosi oburzyły ekscesy Wojewódzkiego – naśmiewanie się z katastrofy smoleńskiej, a szczególnie radiowa audycja „Żywy krzyż”, w której z Michałem Figurskim szydził z najświętszego dla nich symbolu.
Tata Gosi obawia się, że w „X-Factor” Kuba wykorzysta obecność jego córki do błazeńskich ataków na religię i będzie z Małgosi kpił, tak jak to robił z Mają Sablewską. "Pan Leszek wolałby, żeby Małgorzata nadal była związana z telewizją publiczną" – mówi znajomy Kożuchowskich.
AB nr 51/52/2011