Jak pisaliśmy kilka miesięcy temu, pan Leszek Koroniewski o ciąży córki dowiedział się z gazet. W rozmowie z pismem "Świat & Ludzie" przyznał, że nawiązanie z nią kontaktu "graniczyłoby z cudem". Aktorka podobno nie może mu wybaczyć, że zostawił jej matkę i związał się z inną kobietą.
Teraz "Świat & Ludzie" donosi, że po narodzinach córki Koroniewskiej i Dowbora mężczyzna spróbował porozmawiać z córką.
"Zadzwoniłem do Joanny. Chwilę porozmawialiśmy spokojnie. I wtedy do rozmowy włączył się Maciej. Był zdenerwowany. Nie chcę mówić, co powiedział, ale nie było to miłe. Nie dał mi szansy na odnowienie kontaktu z moim dzieckiem. Na poznanie wnuczki, której przecież jestem dziadkiem. Bardzo to dla mnie bolesne" - skarży się pan Leszek.
Koroniewski od wielu lat mieszka w Niemczech. Założył tam nową rodzinę. Z Joanną widział się ostatnio kilka lat temu, gdy jej matka walczyła z nowotworem. Po śmierci kobiety kontakt się urwał.
Zobacz również:








