Od 28 lat gra w "Klanie". Wprost mówi o pójściu w ślady Bursztynowicz
W ostatnim czasie media huczały o niespodziewanym odejściu Barbary Bursztynowicz z "Klanu". Wiele osób było zdziwionych tym, że doświadczona aktorka zdecydowała się na taki krok. W jej ślady na pewno nie pójdzie Tomasz Bednarek. Aktor ceni sobie swoją rolę i nie chce wprowadzać tak nagłych zmian w życie. Wystarczy, że lata temu miał spore prywatne problemy.
Tomasz Bednarek od 28 lat wciela się w postać Jacka Boreckiego w serialu "Klan". Z produkcją jest więc związany od jej początku. Mimo to aktor nie ma zamiaru iść w ślady Barbary Bursztynowicz i rezygnować ze swojej roli. Powód tej decyzji jest dość prosty. Postać, którą gra Bednarek pojawia się w produkcji epizodycznie. Nie jest jednym z głównych bohaterów serialu.
"Długo mnie nie było na planie, więc o odejściu Basi dowiedziałem się z mediów i byłem bardzo zaskoczony. Nie wiem, czy zdecydowałabym się na taki krok. Nie jestem w stałej obsadzie, więc wchodzę na plan od czasu do czasu. Nie wypaliłem się zawodowo, mimo że pracuję tam tyle lat. Te przerwy dobrze mi robią, bo mogę realizować inne projekty" - tłumaczył aktor w rozmowie ze "Złotą Sceną".
Prywatnie Tomasz Bednarek był związany z aktorką dubbingową Elżbietą Kopocińską. Para poznała się jeszcze podczas studiów. Zakochani na ślub zdecydowali się w 1992 roku, tuż przed zakończeniem nauki.
Przez długie lata ich małżeństwo uchodziło za idealne. Tomasz i Elżbieta współpracowali ze sobą na polu zawodowym. Kryzys dotknął ich małżeństwa w momencie, w którym aktor odnalazł nową pasję i zaczął rzadziej być w domu.
"Tenis przysłonił mojemu mężowi cały świat" - skarżyła się Elżbieta Kopocińska w rozmowie "Na żywo".
Małżonkowie nie zdołali uratować swojego związku.
Para rozstała się ponad dekadę temu. Od tego czasu ich życiu prywatnym nie wiadomo zbyt wiele. Pewne jest jednak, że małżonkowie doczekali się narodzin dwóch synów - Krzysztofa oraz Adama. Panowie nie poszli jednak w ślady znanych rodziców.
"Adam studiował biologię na SGGW i nagle zmienił kierunek na zupełnie inny. Jest na grafice komputerowej i malarstwie. Skrajnie coś zupełnie innego. On mieszka jeszcze ze swoją mamą" - wyjawił Tomasz Bednarek.
Drugi z synów aktorskiej pary wyprowadził się z domu i układa sobie życie po swojemu. Jest szczęśliwie zakochany i ma poważne plany na przyszłość.
"Krzysiek pracuje w firmie spedycyjnej i wyprowadził się z domu. Wynajął mieszkanie z dziewczyną, ale mam nadzieję, że szybko dziadkiem nie zostanę. Pomagamy synowi, bo ceny w stolicy są straszne. Nie ma żadnego programu, aby pomóc młodym, którzy chcą się usamodzielnić" - powiedział Bednarek we wspomnianym wywiadzie.
Zobacz też:
Zaskakujące wieści na temat "Klanu". Izabela Trojanowska ujawniła plany twórców
Bursztynowicz puściły nerwy, gdy znów to usłyszała. Nie gryzła się w język. "Proszę mnie nie pytać"
Bursztynowicz powiedziała "stop", a ci nadal swoje. To jeszcze nie koniec