Reklama
Reklama

Żukowski i Pieńkowska przyłapani razem i nagle się wydało. To coś więcej niż zwykła znajomość

Bartosz Żukowski (48 l.), doskonale znany fanom "Świata według Kiepskich", po problemach w życiu prywatny zaczął wychodzić na prostą. Zadomowił się na warszawskiej Saskiej Kępie i odbudowuje swoje życie zawodowe, a także towarzyskie. Jak się okazuje, wyjątkowa relacja połączyła go z aktorką Małgorzatą Pieńkowską (58 l.). Mało kto wiedział, co ich od pewnego czasu łączy...

Bartosz Żukowski ma za sobą trudne przejścia. Kiedy 9 lat temu zdecydował się przeprowadzić z Niemiec z powrotem do Polski, okazało się, że show biznes wcale za nim nie tęsknił. Jednocześnie wszystkie jego siły i pieniądze pochłaniał wyczerpujący proces sądowy z byłą żoną o opiekę nad wspólną córką. Media co chwila obiegały zdjęcia Żukowskiego, na których wyglądał on co najmniej niepokojąco. 

Na szczęście z czasem wszystko się jakoś ułożyło. Żukowskiemu udało się dojść do porozumienia z żoną, zawodowe spełnienie odnalazł na teatralnych deskach, działa charytatywnie i zadomowił się już na warszawskiej Saskiej Kępie. 

Reklama

Bartosz Żukowski układa sobie życie w modnej okolicy

To właśnie, słynące z wyjątkowej atmosfery ukochane osiedle Agnieszki Osieckiej, Żukowski wybrał na swoje miejsce zamieszkania.

Mało tego, zdążył już zbudować zażyłe sąsiedzkie przyjaźnie. Wyjątkowa relacja połączyła go z Małgorzatą Pieńkowską, mieszkającą w pobliżu. Paparazzi przyłapali ich razem pod jedną z tamtejszych restauracji i się zaczęło. Mało kto zdawał sobie sprawę, że tych dwoje cokolwiek może łączyć. 

Okazuje się, że aktorka serialu „M jak miłość” i Walduś Kiepski mają swoje poranne rytuały i bardzo często spotykają się w ulubionym bistro na ulicy Paryskiej. Jak przyznał sam Żukowski w rozmowie z „Super Expressem”:

„Z Małgosią znamy się od lat i często spotykamy się na śniadania i na poranną kawkę w „Irenie”. Nierzadko tak zaczynamy dzień, a potem każdy się rozchodzi w swoją stronę. Mieszkamy bardzo blisko siebie, przyjaźnimy się i uwielbiamy. Nigdy nie brakuje nam tematów do rozmów przy kawie. Czasem umawiamy się też na spacery z psami”. 

Bartosz Żukowski: emigracja nie pomogła jego karierze

Żukowski i Pieńkowska, chociaż pracują w tej samej branży, nigdy nie mieli okazji zagrać razem. Serialowy Walduś Kiepski 17 lat temu poświęcił dobrze zapowiadającą się karierę dla miłości. Gdy zakochał się w mieszkającej i pracującej w Niemczech Ewie Coll,  przeprowadził się do niej i ograniczył zobowiązania zawodowe do jednego serialu, po to, by jak najwięcej czasu spędzać z żoną i córką, Polą. 

Odkąd 9 lat temu wrócili do Polski, Żukowski mignął w kilku produkcjach, w tym dwukrotnie w serialu „Ojciec Mateusz”. Inna sprawa, że nie miał za bardzo głowy do budowania kariery, bo całkowicie pochłaniały go spory z byłą żoną.

Bartosz Żukowski odbudowuje swoje życie

Na szczęście, to już przeszłość. Jak kilka miesięcy temu wyznał w rozmowie z Plejadą: 

„Pola poszła do liceum, a nasze relacje są naprawdę dobre. Świetnie ze sobą współpracujemy, co bardzo mnie cieszy. Dzielimy się opieką nad Polą pół na pół z moją byłą żoną. Przeszedłem przez piekło, ale w końcu, po wszystkich życiowych zawirowaniach, wyszedłem na prostą”. 

W życiu zawodowym też się ułożyło. Żukowski postanowił spróbować swoich sił w teatrze i idzie mu naprawdę nieźle. Jak wyjawił w rozmowie z „Super Expressem”, nie traci nadziei na wspólny występ w sąsiadką z osiedla:

„Dotąd nie dane nam było zagrać w żadnej wspólnej produkcji ani filmowej czy serialowej ani teatralnej. A szkoda. Nawet rozmawialiśmy o tym, że byłoby fajnie zagrać w jakimś wspólnym projekcie. Mam nadzieję, że kiedyś będzie nam to dane”. 

Zobacz też:

Choroba odebrała Żukowskiemu radość z życia. Za popularność zapłacił wysoką cenę

Bartosz Żukowski po mocnym wywiadzie stanął na nogi? Wygląda świetnie!

Bartosz Żukowski bardzo się zmienił. Jak teraz wygląda Walduś z "Kiepskich"?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Bartosz Żukowski | Małgorzata Pieńkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy