Kinga Rusin i Marek Kujawa w Kanadzie. Dziennikarka podzieliła się historią z wyjazdu
Kinga Rusin i Marek Kujawa nie są typami domatorów. Uwielbiają podróże i cieszą się, że mogą wyjeżdżać dzięki zdalnemu prowadzeniu swoich biznesów. Tym razem trafili do Kanady.Odwiedzili słynną wioskę rybacką Peggy’s Cove. Na miejscu doszło do zabawnej sprzeczki. Do tego typu dyskusji ich fani raczej nie są przyzwyczajeni.
Kinga Rusin i Marek Kujawa pokłócili się o homara
Kinga Rusin i Marek Kujawa pokłócili się o nic innego, jak homara."Pokłóciliśmy się z Markiem tuż po zrobieniu tych zdjęć, ale nie uwierzycie o co... O homary! (...) Ja homarów nie jem, a Marek powiedział, że musi, bo tu są najlepsze. I na nic zdały się moje głośne protesty. Nawet nie zdążyłam mu wytłumaczyć, o co z homarami chodzi, tak szybko pobiegł zająć kolejkę. Przeczytał, że w lokalnym food trucku sprzedają najlepsze lobster roll (bułki z homarem w sosie majonezowym) na wybrzeżu, w dodatku w cenie restauracyjnego kotleta w Polsce" - napisała na Instagramie.
Marek Kujawa i Kinga Rusin doszli do wspólnego wniosku. "Nadenerwowałam się"
Marek nie wiedział, ale Kinga już tak, że homary w Kanadzie są przyrządzane jako żywe stworzenia. Rusin nie zamierzała wspierać takiego procesu przygotowywania posiłku."Fakt, że jakoś szczególnie głośno się tego faktu nie omawia, pewnie, żeby nie odbierać apetytu smakoszom, gotowym za homara zapłacić krocie. Wiedziałam, że te argumenty zadziałają. Marek obiecał, że nie weźmie więcej homara do ust. Ufff... Ale co się nadenerwowałam to moje" - podsumowała.Na koniec Kinga postanowiła przekazać wiedzę nie tylko partnerom, ale internautom:"Coraz więcej przetwórni, ale też restauracji, również w Stanach i Kanadzie wprowadza bardziej "humanitarny" sposób przyrządzania dań (...). Jednak regulacji w tej kwestii na razie tu brak, chociaż Kanada (tak jak Holandia czy Irlandia) poważnie rozważa formalny zakaz" - poinformowała.
Czytaj też:
Rusin i Kujawa poznali się 15 lat temu na plaży. Wszystko zaczęło się od złośliwej uwagi
Kinga Rusin nad ranem potwierdziła doniesienia o sobie i Kujawie. "Podjęliśmy decyzję"
