Reklama
Reklama

Nietypowa randka w "Sanatorium miłości". Produkcja chce tym uspokoić widzów

Historia Stefana z "Sanatorium miłości 6" poruszyła widzów. Dodatkowo zauważyli, że kuracjusz nie integruje się z grupą. Produkcja programu szybko postanowiła coś z tym zrobić. Czy zapowiedziana randka okaże się dobrym rozwiązaniem?

"Sanatorium miłości 6". Konflikty wśród kuracjuszy

"Sanatorium miłości" od pierwszego odcinka 6. edycji wzbudza spore zainteresowanie widzów. Na pewno przyczyniają się do tego konflikty między kuracjuszami, a tych w nowym sezonie nie brakuje. Już na samym początku Małgorzacie z Sobótki podpadł Andrzej z Milanówka. Kuracjuszka liczyła na randkę z nim i wiele sobie obiecywała po jego komplementach, tymczasem sanatoryjny Schwarzenegger wybrał Teodozję z KrosnaMałgorzata zapowiedziała zemstę

Reklama

W najnowszym odcinku "Sanatorium miłości", który TVP wyemituje dopiero w poniedziałek, emocje kuracjuszy będzie studził wyjątkowy gość. Wiadomo, że muzyka łagodzi obyczaje, więc do Krynicy-Zdroju zaproszono Tomasza Szczepanika z grupy Pectus. Wokalista poprowadzi warsztaty dla seniorów. Czy uda mu się zażegnać sanatoryjne konflikty?

Na pewno produkcja randkowego show staje na głowie, żeby ugasić inny sanatoryjny problem. Chodzi o Stefana z Szemud

"Sanatorium miłości 6". Stefan odtrącony przez grupę

W trzecim odcinku "Sanatorium miłości" przedstawiono poruszającą historię Stefana. Mężczyzna opowiadał Marcie Manowskiej o swoim nieudanym małżeństwie. Potem pokazano wieczorną zabawę kuracjuszy. Stefan nie bawi się z innymi.

"Ja bez tańców sam tak siedzę, to jestem tak jakby odrzucony, bo ja niedosłyszę, oni gadają tam swoje rzeczy... Ja jestem o taki samotnik, przyciśnięty tak jakby do muru. Gdyby tak stanęła tu moja Kinga, córeczka najmłodsza, dopiero bym pokazał, jak się tańczy" - mówił przez łzy.

"Sanatorium miłości". Sytuacja Stefana poruszyła widzów

Widzów randkowego show bardzo poruszył fakt, ze Stefan z "Sanatorium miłości 6" stoi ciągle na uboczu. 

"Przykro patrzyło się, gdy Pan Stefan był sam i reszta grupy go ignorowała, zamiast pomóc się zintegrować" - pisali w komentarzach.

Produkcja szybko postanowiła zareagować. W sieci ukazały się ujęcia, jak kuracjusz szaleje na parkiecie, a w kolejnym odcinku przygotowano dla Stefana niespodziankę. Stefan wybrał się na randkę z... sześcioma kuracjuszkami na raz! 

Nietypowa randka w "Sanatorium miłości"

"Stefan uwielbia aktywność fizyczną, więc będzie to sportowa randka, podczas której mężczyzna zaimponuje kobietom swoim charakterem i sprawnością" - zdradzili producenci programu w zapowiedzi.

Z fragmentów, które ukazały się w sieci widać, że seniorki były pod wrażeniem Stefana.

"To naprawdę nie kiep chłopak, ma siłę i ten kaloryfer. Siłę charakteru i kręgosłup moralny na pewno też ma. Lubię go, bo jest prawdziwy. Nikogo nie gra" - stwierdzi Janina.

"Bardzo fajny facet, sympatyczny" - oceni Maria.

Myślicie, że Stefan znajdzie drugą połówkę w "Sanatorium"?

Zobacz też:

Stanisław z "Sanatorium" odszedł od żony dla młodszej. Nie spodziewał się, że tak go potraktuje

Afera w "Sanatorium miłości". Małgosia rozsierdziła widzów. Nie darują jej

Kto zostanie kuracjuszem odcinka w "Sanatorium miłości"? ZAGŁOSUJ!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama