"Familiada" to jeden z teleturniejów, który pokochali Polacy. Program prowadzony od samego początku przez Karola Strasburgera obchodzi dziś trzydzieste urodziny. Dokładnie 17 września 1994 roku na antenie TVP2 wyemitowano pierwszy odcinek "Familiady".
Zamysł "Familiady" jest prosty. Do rywalizacji stają dwie drużyny, najczęściej rodziny, chociaż są wyjątki. Gra polega na odgadywaniu skojarzeń, które wskazali ankietowani. Dodatkowo program ubarwiają legendarne już "suchary Strasburgera", czyli dowcipy opowiadane przez 77-letniego prowadzącego program.
77-letni Strasburger zaapelował do fanów. Prosi już tylko o jedno
Karol Strasburger nie mógł przejść obojętnie obok tak ważnego dnia jakim są okrągłe urodziny teleturnieju, któremu oddał całe serce i poświęcił dużą część swojej zawodowej kariery. Prezenter zamieścił w swoich mediach społecznościowych poruszający wpis, w którym podziękował fanom programu za wspólne 30 lat. 77-latek prosi ludzi już tylko o jedno.
"To już dziś! 30 lat temu po raz pierwszy usłyszeliście moje: »Witam Państwa w Familiadzie« Z całego serca dziękuję, że wciąż, w każdy weekend, mogę spotykać się z Wami w Waszych domach. Jako widzowie sprawiliście, że »Familiada« stała się jednym z uwielbianych od lat teleturniejów. To budujące, jak czekacie na każdy odcinek i jak aktywnie uczestniczycie na naszej stronie programu" - napisał Strasburger.
Do swojego posta celebryta dołączył zdjęcie z pierwszego odcinka "Familiady".
"Może znajdziecie 30 różnic? Tylko bądźcie dla mnie łaskawi" - dodał 77-letni prezenter z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru.
Można śmiało powiedzieć... wspomnień czar.
Pod wpisem Strasburgera spływają gratulacje i najlepsze życzenia dla prowadzącego oraz teleturnieju. Fani życzą co najmniej kolejnych trzydziestu lat.
Zobacz też:
Istotne zmiany w życiu Strasburgera. "Nie mam już ochoty"
Strasburger został ojcem w wieku 72 lat, a teraz takie wieści. Poruszające wyznanie
