Reklama
Reklama

Nieoczekiwane wyznanie księżnej Diany. Dopiero teraz wyszło na co liczyła

Księżna Diana rozstała się z mężem w atmosferze skandalu. Po 11 latach związku okazało się, że jest on skazany na porażkę i para ogłosiła separację. Okazuje się, że księżna Walii ciągle miała nadzieję na to, że... wróci do Karola.

Małżeństwo księżnej Diany i księcia Karola od początku było skazane na porażkę. Następca brytyjskiego tronu wybrał Dianę Spencer na żonę ze względu na to, że budziła sympatię opinii publicznej. Sam od dawna zakochany był w Camilli Parker-Bowles, ale związek z nią był niemożliwy.

Reklama

Małżeństwo Diany skazane było na porażkę

Młoda i naiwna Diana zgodziła się na ślub i praktycznie od samego początku była w potrzasku. W serii wywiadów, których udzieliła dla królewskiego biografisty Andre Mortona już po rozstaniu z Karolem, wyznała, że przegapiła kilka ostrzegawczych znaków, które skazały jej małżeństwo na porażkę. Już pierwsze odkrycie, jakiego dokonała na tydzień przed własnym ślubem, powinno było dać jej do myślenia.

Znalazła wówczas złotą bransoletkę z medalionem, na którym wygrawerowano litery "F" i "G". Kryły się za nimi imiona Fred i Gladys, którymi Karol i Camilla określali się w rozmowach ze znajomymi. 

Warunki rozwodu Diany i Karola

Przez kolejnych 11 lat zarówno Diana, jak i Karol próbowali stworzyć rodzinę. Niestety bezskutecznie... Wreszcie od 1992 roku Karol i Diana wiedli życie osobno, ale wciąż jako małżeństwo. W końcu po czterech latach separacji uzyskano porozumienie, zgodnie z którym Diana zachowała tytuł księżnej Walii. Pozbawiono ją jednak tytułu Jej Królewskiej Wysokości.

W wielu sprawach nagięto warunki specjalnie dla Diany. Karol i rodzina królewska poszli na wiele ustępstw dla niej. Diana zachowała na przykład prawo do wspólnej opieki nad synami, które dzieliła wraz z Karolem, choć zwykle w  rodzinie królewskiej w podobnych wypadkach matki miały jedynie prawo do wizyt. 

Diana i Karol - relacje po rozwodzie

Dodatkowo Diana zatrzymała prawo mieszkania w pałacu Kensington. Tam odwiedzał ją i synów Karol. Podobno ich relacje wówczas bardzo się poprawiły. Do tego stopnia, że Diana zmieniła swoje nastawienia do byłego męża.

Biografka Ingrid Steward w filmie dokumentalnym  wyznała, co opowiedziała jej Diana.

"Diana zwierzyła mi się, że w dniu rozwodu usiedli razem na kanapie i oboje płakali" - powiedziała.

Informacje, że relacje Karola i Diany po rozwodzie bardzo się poprawiły potwierdza też Tina Brown, naczelna The New Yorkera. Jej zdaniem byli małżonkowie traktowali się z wielką serdecznością, a księżna Walii nawet miała przyznać, że liczy, iż kiedyś się zejdą.

"Karol wyrobił sobie zwyczaj wpadania do Diany na Kensington, pili razem herbatę, a nawet lubili razem się śmiać (...) Powiedziała mi podczas lunchu, że wróciłaby do Karola bez wahania i w mgnieniu oka, gdyby tylko mąż chciałby ją z powrotem" - powiedziała Tina Brown w rozmowie z The Telegraph.

Myślicie, że Diana pomimo rozwodu darzyła Karola ciepłymi uczuciami?

Zobacz też:

Prawda na temat księżnej Diany wyszła na jaw. Ekspert nie ma wątpliwości

Diana przed śmiercią nagrała przesłanie do synowych. Te słowa chwytają za serce

Ślub stulecia oglądały miliony widzów. Nikt nie wiedział jak bardzo cierpiała panna młoda

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Księżna Diana | Król Karol III
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama