Doniesienia o śmierci Roberta Redforda podał jako pierwszy dziennik "New York Times".
Aktor zmarł we wtorek 16 września rano w wieku 89 lat w swoim domu w stanie Utah.
Rzeczniczka gwiazdora potwierdziła, że Redford zmarł we śnie, na ten moment nie jest znana przyczyna śmierci legendy Hollywood.
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat
Robert Redford na przestrzeni lat zagrał w wielu hollywoodzkich klasykach. Debiutował na teatralnych deskach w 1959 roku w sztuce "Tall Story", ale przełom w karierze przyszedł dopiero dekadę później.
Największą sławę przyniosły mu kreacje w takich filmach jak: "Żądło", "Pożegnanie z Afryką", "Zwykli ludzie" oraz "Wszyscy ludzie prezydenta".
Wszystkie te filmy uznawane są za przełomowe w historii kina.
W 2002 roku Robert Redford został uhonorowany specjalnym Oscarem za całokształt swojej twórczości. W 1981 roku otrzymał Oscara w kategorii "najlepszy reżyser" za "Zwyczajnych ludzi". Zdobył także 5 Złotych Globów i wiele innych ważnych w świecie kina nagród.
W 2018 roku Redford potwierdził doniesienia o tym, że przechodzi na aktorską emeryturę.
"Nigdy nie mów nigdy... Doszedłem jednak do wniosku, że to będzie dla mnie koniec kariery aktorskiej. Po tym [filmie] przejdę na emeryturę, ponieważ robię to, odkąd skończyłem 21 lat. Pomyślałem, że to wystarczy" - deklarował w rozmowie z "Entertainment Weekly".
Zobacz też:
Nie żyje bohater programu "Rolnik szuka żony". Miał zaledwie 47 lat
Nie żyje dziennikarka Katarzyna Stoparczyk. Monika Richardson żegna przyjaciółkę








