Nie żyje Randal Malone. To on był jednym z tych, którzy odpowiadają za Aleję Gwiazd
Wielu ludzi za młodu marzy o karierze aktorskiej. Pragną wiecznej chwały, nagród i poklasku. Niektórym udaje się dojść na filmowy szczyt, a nawet zostać uhonorowanym za swoje zasługi. Wprowadzenie do Alei Gwiazd w Hollywood nagle przestaje być dla nich jedynie marzeniem, a staje się rzeczywistością.
Randal Malone był jedną z osób mających realny wpływ na to, kogo honoruje się gwiazdą na najsłynniejszym chodniku w Hollywood. Współpracował z nieżyjącym już "burmistrzem Hollywood", Johnnym Grantem, aby zapewnić gwiazdom miejsce w Alei Gwiazd. Niestety nie będzie już dłużej głosem Hollywood. Media obiegła wiadomość o jego śmierci. Kim był Randal Malone i co się stało, że odszedł przedwcześnie?
Randal Malone. Gwiazda MTV przegrała z chorobą
Randal Malone był aktorem i słynnym prezenterem stacji MTV. Aktorstwem i show-biznesem zainteresował się jako dziecko, kiedy ojciec zabrał go na spotkanie z Marty Robins i Patsy Cline. To właśnie wtedy postanowił, że zostanie aktorem. Udał się na studia do szkoły teatralnej i przeniósł się na stałe do Kalifornii, by być blisko największych wydarzeń filmowych.
Niedługo później jego kariera nabrała tempa, gdy dostał wiele angaży w niskobudżetowych produkcjach - między innymi w "Dahmer vs. Gracy" i "The Amazing Bulk". Później przyszedł czas współpracy z MTV. Widzowie tej kultowej stacji z pewnością będą kojarzyć Malone'a z programu randkowego "Singled Out". Mężczyzna wcielał się tam w kilka postaci, w tym w znaną gwiazdę filmową.
Gwiazdor MTV odszedł przedwcześnie 28 lipca w wieku zaledwie 66 lat. Aktor i osobowość telewizyjna zmarł w szpitalu w Los Angeles, gdzie trafił z powodu poważnego schorzenia nerek, z którym borykał się już od paru lat. Według najnowszych doniesień rodzina Malone'a planuje wyprawić specjalną uroczystość na jego cześć.
ZOBACZ TEŻ:
Nie żyje gwiazda "Na dobre i na złe". Smutne wieści nadeszły w południe
Kolejne smutne wieści z brytyjskiego dworu. Rodzina królewska pogrążona w głębokiej żałobie








