Nie żyje Barbara Krafftówna. "Odeszła dziś w nocy"

Oprac.: Szymon Korczykiewicz

Barbara Krafftówna nie żyje
Barbara Krafftówna nie żyjeEast News
Przyjęłam tę nową rzeczywistość i z troski o siebie i innych nie ryzykuję spotkań. Czasem odwiedza mnie bliska przyjaciółka, a zresztą wisimy na telefonach, bo nie chcemy się pozarażać, choć na szczęście wszyscy jesteśmy zdrowi. Lepiej dmuchać na zimne. Nie zamierzam się wystawiać i sprawdzać, czy ja silna, czy ja mocna wobec koronawirusa. Nie chodzę na spacery. Nawet nie mam odruchu wychodzenia na balkon. Zakupy robi mi przyjaciółka albo bliższa lub dalsza rodzina. Jestem więc dopieszczona i wypielęgnowana

Dramatyczne momenty w życiu Krafftówny

Dostałam informację, żeby natychmiast przyjechać do domu. Drzwi były otwarte... W progu pokoju stał oficer milicji. Powiedział, że Michał nie żyje. Rzuciłam się na niego i zaczęłam go bić
wspominała aktorka.
Trzy razy umierałam z żalu. Trzy razy moje serce przebiły krwawe strzały. Okrutny los zabrał trzech najważniejszych mężczyzn mojego życia. Bardzo pomogły mi pigułki. Wyszłam z otępienia, ale blizny pozostały. Dotkliwe, wyraźnie, własne...
Barbara Krafftówna na festiwalu w Gdyni
Barbara Krafftówna na festiwalu w GdyniJacek KurnikowskiAKPA
Węgrowska straszy: w tym roku singiel będzie gonił singielNewseria Lifestyle/informacja prasowa
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?