Natalie Portman, która pierwsze kroki przed kamerami stawiała jako nastolatka w filmie Luca Bessona "Leon zawodowiec" u boku Jeana Reno, wstydzi się swoich rozbieranych scen. Zgodziła się na nie w filmie krótkometrażowym "Hotel Chevalier".
Dziś jednak mówi: "Naprawdę żałuję, że nie posłuchałam moich przeczuć. To czasem najlepsze, co można zrobić: powiedzieć nie." Na przyszłość definitywnie wyklucza udział w scenach całkiem rozebranych. Żyjemy nadzieją, że zmieni zdanie, gdy będzie musiała o sobie przypomnieć...









