Wszystko przez to, że w przedoscarowy weekend paparazzim udało się zrobić zdjęcia parze, na których widać wyraźnie, że noszą na palcach identyczne obrączki. Mówi się, że Portman i Milliepied mogli pobrać się w tajemnicy przed mediami już trzy miesiące temu. Jak udało im się do tej pory zachować sekret?
Powód jest prosty: oboje są bardzo powściągliwi w opowiadaniu o swoim życiu prywatnym. Pytani o ślub na Oscarach udzielali bardzo wymijających odpowiedzi.
Więcej na ten temat miał do powiedzenia Jaime Wolf, jubiler, u którego para zamówiła "ekologiczne" obrączki ślubne.
"Zaprojektowałem obrączki, które nosi Benjamin Millepied i Natalie Portman. Zostały wykonane z przetworzonej platyny i bezkonfliktowych diamentów" - powiedział, potwierdzając informację o ślubie pary.
Przypomnijmy: choreograf i aktorka mają rocznego synka, Alepha. Poznali się na planie filmu "Czarny Łabędź", za rolę w którym Portman w zeszłym roku dostała statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej w kategorii "aktorka pierwszoplanowa".
