Celebrytka została okrzyknięta "Miss Euro 2012" i od tego czasu na dobre zagościła w polskim show-biznesie.
Jednak nie zasłynęła niczym szczególnym, prócz licznych rozbieranych sesji i afery z kremem do wybielania miejsc intymnych.
Żeby podsycić zainteresowanie mediów swoją sobą, z ochotą dzieli się ze wszystkimi sekretami alkowy.
Często opowiadała o pierwszych dwóch latach małżeństwa z Mariuszem Raduszewskim (37 l.), gdzie zakochani prawie nie wychodzili z łóżka.
Natalia pragnąc uwagi ze strony prasy i telewizji, przyznała, jak donosi "Super Express", że została zdradzona i z zemsty sama zdradziła. Takie wyznanie wymaga sporej odwagi.
Siwiec mówiła o swoim byłym partnerze, który dopuścił się niewierności, więc gwiazda postanowiła odpłacić mu tym samym.
Zaskakujące jest to, co sama Miss Euro mówi o zdradzie:
"To była taka ulga w sumie, powiem szczerze. Chyba jestem trochę mściwa".
Obecny partner Natalii musi uważać, skoro jego żona prezentuje właśnie takie, a nie inne podejście to tematu cudzołóstwa.
