Córka Czesława Niemena poszła w ślady słynnego ojca
Czesław Niemen, który zmarł w 2004 roku, na miesiąc przed swoimi 65. urodzinami, do dziś uznawany jest za jednego z najbardziej utalentowanych i wpływowych wokalistów w historii polskiej muzyki.
Talent po legendarnym artyście odziedziczyła jego córka, która od lat kontynuuje artystyczne dziedzictwo sławnego taty i wykonuje na scenie kompozycje z jego bogatego repertuaru.
Chociaż może się wydawać, że piosenkarka nosząca tak znane nazwisko miała prostą drogę do tego, by zaistnieć w przemyśle muzycznym, okazuje się, że w rzeczywistości sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Natalia Niemen ma problem z powodu słynnego nazwiska?
Natalia Niemen ujawniła, że bycie córką wybitnego artysty wręcz utrudnia jej rozwijanie własnej kariery.
W jednym z wywiadów opowiedziała o "ciężarze" związanym z byciem postrzeganym przez pryzmat znanego nazwiska.
"Nazwisko Niemen w większości przypadków przeszkadzało, bo taki mamy mental w naszym kraju (...). Tak, że zdementuję, że bycie dzieckiem Niemena otwiera wszystkie drzwi. Trzeba bardzo dużo się napracować, nierzadko walić głową w mur i przepłakać swoje. W efekcie tego stać się gruboskórnym i po prostu się nie przejmować" - zdradziła 48-latka w rozmowie z Jastrząb Post.
Na szczęście aktualnie radzi sobie z tym znacznie lepiej.
"Ja dzisiaj mam w czterech literach ludzi, tych złych. Bo dobrzy ludzie nie robią złych rzeczy, źli robią złe, więc mnie to nie obchodzi. To jest czyjś problem, jeśli on myśli, że ja mam ciężar, to on ma ciężar" - tłumaczyła w najnowszej rozmowie z Polskim Radiem.
Natalia Niemen wspomina swojego ojca
Przy okazji wspomniała, jaką relację miała ze swoim ojcem. Jak można się było spodziewać, wybitny artysta nawet w relacjach z córką bywał nieco ekscentryczny.
"Mój tata był specyficzny, ale kochany. Jedyną krytykę, którą od niego usłyszałam, ale to zabawne, mówiłam w różnych wywiadach. Jak zagrałam źle na altówce, na jakiejś audycji szkolnej, to powiedział 'z takim graniem to na drzewo'. Ale to było raczej podkręcenie: no co ty, jesteś taka zdolna, pracuj więcej. Więc tata super, ale nie super ludzie" - podsumowała w tym samym wywiadzie.
Jakiś czas temu Natalia Niemen została zapytana o to, czy w związku z problemami, o których często wspomina, nie brała pod uwagę tego, by zmienić nazwisko lub występować pod pseudonimem.
"Nigdy nie myślałam, żeby je zmienić. To moje nazwisko. Ojciec takie miał w dowodzie osobistym od początku lat siedemdziesiątych Niemen-Wydrzycki. Siłą rzeczy żona i dzieci takie nazwisko dostają w pakiecie. Nie mam się czego wstydzić, ale gdyby tak było, to pewnie bym je zmieniła" - tłumaczyła w rozmowie z Jastrząb Post.








