To ona rządzi zarówno w domu, jak i w zespole. I musi być tak, jak powie! - Jest kobietą zdecydowaną i pewną swego. Potrafi walczyć nawet o kilka dźwięków i zwycięża - mówi o Natalii Kukulskiej osoba z jej najbliższego otoczenia.
Najważniejsza jest punktualność, porządek i prawdomówność. Natalia nauczyła się tego od swojej babci Haliny Szmeterling (†92 l.), która wychowywała ją po śmierci jej mamy Anny Jantar (†29). Artystki słucha też rodzina. Ale jest ktoś, kto zajmuje się zadaniami specjalnymi. To jej mąż Michał Dąbrówka (47 l., sprawdź!).
- Jeśli potrzeba wymyślić coś szalonego, zorganizować jakiś wyjazd, to zajmuje się tym właśnie Michał - opowiada "Rewii" znajoma małżonków.
Jak się okazuje, oboje już od dawna mają plan, który chcą zrealizować, ale dotychczas los krzyżował ich plany.
Czytaj dalej na następnej stronie...
Kilka lat temu, podczas wizyty w Las Vegas, wpadli na pomysł ślubu w amerykańskim stylu, jednak piosenkarka chciała wracać do Polski z troski o zdrowie ukochanej babci...
Teraz wrócili do pomysłu, aby raz jeszcze, na wesoło i w miejscu szalonym i kolorowym, wypowiedzieć słowa małżeńskiej przysięgi. Tym bardziej że tam narodziła się ich miłość.
- To było lato 1999 roku, mieliśmy za sobą 2 lata znajomości. Lipiec na wschodnim wybrzeżu USA był strasznie gorący. Podejmowaliśmy próby zwiedzania, spacerów, ale po kilku metrach wracaliśmy do hotelu - wspomina muzyk.
Natalia dodaje: - Nie dało się oddychać, spędzaliśmy dużo czasu na basenie. Tam mieliśmy okazję naprawdę dobrze się poznać. Zaczęło nas z Michałem coś do siebie przyciągać. Zachorowaliśmy na siebie. Dłuższe niewidzenie powodowało dziwny niepokój, chcieliśmy być razem. To było bardzo silne - ocenia.
Po powrocie do Polski wciąż się spotykali, a wkrótce wzięli ślub i zostali rodzicami Jasia (19 l.), później Ani (14 l.), a ponad 2 lata temu Laury. Natalia Kukulska odnalazła swoje szczęście, z Michałem doskonale się uzupełniają i nie chcą niczego zmieniać. Jedyne, co planują zrobić, to raz jeszcze złożyć przysięgę małżeńską, ale tym razem w szalonym Las Vegas.
- Nic nie wiedzieliśmy - dziwią się jej znajomi.
***
Zobacz więcej materiałów:
