Małżonkowie zostali zmuszeni do zamknięcia wszystkich oddziałów szkoły tańca, którą założyli 14 lat temu.
Jak podaje „Rewia”, nie po raz pierwszy podejmują tak radykalne kroki.
Przez zaciągnięty na willę w Wilanowie kredyt we frankach, kilka miesięcy temu zostali zmuszeni do pozbycia się domu. Zrobili to w samą porę, bo ledwie udało się spłacić dług, a wybuchła pandemia.
Musieli znaleźć sposób, aby nie stracić wszystkiego, co budowali przez ostatnie lata. Na szczęście, nie poddali się i w apartamencie na warszawskiej Sadybie prowadzą zajęcia w Internecie, co pozwala podreperować budżet i zająć wolny czas.
Okazuje się, że to nie jedyny sposób aktorki na nudę. Jedną z zabaw, które umilają czas jej i dzieciom są gry planszowe. Przegranemu można pomalować twarz specjalnymi farbkami! – czytamy w „Rewii”.
Dodatkowo Kasia znalazła sposób, aby zachęcić dzieci do noszenia maseczek ochronnych. Aktorka kupiła nakrycia twarzy i wiedząc, że zakrywanie buzi nie jest dla nikogo przyjemne, zadbała, by każdy czuł się w nich świetnie. Podzieliła maseczki – mąż z synem Adasiem założyli czarne, a ona z córeczką – pudrowe.
Pomysłowa?


***
Zobacz więcej materiałów wideo:








