Reklama
Reklama

Nagłe wieści na temat Kwaśniewskiej. Wierzbicka wyjechała z nią z Polski i teraz ujawnia prawdę

Nawet w celebryckich światku pojawiają się niekiedy przyjaźnie, które wykraczają poza show-biznes. Tak bliska relacja połączyła choćby Martę Wierzbicką i Aleksandrę Kwaśniewską. Gwiazdy odbyły niedawno nawet wspólną podróż do Szwajcarii. Wydawało się, że wszystko przebiegło idealnie, ale po czasie aktorka nazwała to doświadczenie "wojowaniem". Wiemy dlaczego.

Każdy domorosły podróżnik wie, że znalezienie odpowiedniego towarzystwa do wyjazdów jest rzeczą absolutnie kluczową. Bywa zresztą tak, że niektóre osoby czują się w swoim towarzystwie na tyle dobrze, by chcieć podróżować razem nawet po założeniu własnych rodzin. Tak właśnie jest w przypadku duetu Aleksandra Kwaśniewska/Marta Wierzbicka. Obie gwiazdy wprost uwielbiają ruszać we dwójkę na wojaże zarówno po Polsce, jak i poza granice naszego kraju.

Reklama

Kwaśniewska i Wierzbicka znów razem podróżowały. Gdzie teraz?

W przeszłości Kwaśniewska i Wierzbicka spędziły wspólnie świetny czas w Hiszpanii, zresztą więcej niż jeden raz. Wyruszały też na Mazury, a ostatnio do Szwajcarii. Niekiedy towarzyszy im w tych wyprawach Kuba Badach, ale wbrew pozorom nie stanowi wcale ich stałego elementu. Co z kolei prowadzi do internetowych dyskusji na temat rzekomego rozpadu małżeństwa Kwaśniewskiej. Córka byłego prezydenta i znana aktorka nic sobie jednak nie robią z powstałych z tego tytułu plotek.

Po powrocie ze Szwajcarii Marta Wierzbicka postanowiła przybliżyć, co dokładnie czuła w trakcie ostatniego wypadu. Dosyć niespodziewanie nazwała ostatni wyjazd w towarzystwie Kwaśniewskiej mianem "wojowania". Czyżby oznaczało to, że celebrytki nie dogadywały się w krainie zegarków, czekolady i pięknych gór? Jak się okazuje, ich fani nie mają powodów do obaw.

Marta Wierzbicka "wojowała" z Aleksandrą Kwaśniewską

Dla gwiazdy "Na Wspólnej" był to już piąty w Szwajcarii i być może dlatego zamiast na luksusy czy wylegiwanie się na słońcu, postawiła na intensywne zwiedzanie. We wszystkim towarzyszyła jej Kwaśniewska, dzięki czemu obu paniom udało się zwiedzić spory fragment tego górzystego kraju. Trochę na zasadzie "my kontra świat":

"To była podróż życia. Czy luksusowa? Nie uważam. Wojowałyśmy świat. Codziennie w innym miejscu, zwiedzałyśmy bardzo dużo i zobaczyłyśmy przepiękne miejsca. Byłyśmy w naturze, jadłyśmy pyszne rzeczy. Ceny mnie nie zaskoczyły, bo zdaję sobie sprawę z tego, po ile stoi frank. Bardzo łatwo można wszystko przeliczyć. Poza tym w Szwajcarii to był mój piąty raz. Bardzo lubię ten kraj" - wyjaśniła Wierzbicka w rozmowie z Plotkiem.

Duże zaskoczenie na wspólnym urlopie Kwaśniewskiej i Wierzbickiej

Wydawać by się mogło, że po tylu wizytach w jednym kraju już nic nie będzie w stanie zaskoczyć aktorki. To wrażenie byłoby jednak zgubne. Bo choć Wierzbicka zdawała sobie choćby sprawę z wysokich cen w Szwajcarii, to jedna rzecz wyraźnie ją zaskoczyła. Na szczęście pozytywnie:

"Wiesz, co mnie zaskoczyło? To, że można tak naprawdę genialnie mieć skomunikowane każde miasto, każde miasteczko pociągiem. Pociągiem dojedziesz wszędzie. Nawet na najwyższą górę" - wyjaśniła zachwycona gwiazda.

Zobacz też:

Marta Wierzbicka nie ufa ludziom? Przyjaźń to dla niej coś nieczęstego

Kwaśniewska ujawniła prawdę o małżeństwie z Badachem. Po 11 latach!

Jolanta Kwaśniewska reaguje ogromnym oburzeniem: "Przerażające i porażające"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Wierzbicka | Aleksandra Kwaśniewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama