Natalia Niemen (45 l.) znów jest na ustach wszystkich. Tym razem z powodu wywiadu udzielonego jednej z gazet. Jej słowa są wprost szokujące...
Natalia Niemen poszła w ślady znanego ojca i także zajmuje się śpiewaniem (sprawdź!). W latach 90. wydała pierwszą płytę, która jednak nie spotkała się ze zbytnim entuzjazmem.
Wokalistka porzuciła więc pop na rzecz muzyki religijnej. Dziś zapewnia, że to była świetna decyzja.
Czasami jednak udaje jej się przebić do mainstreamu, choć show-biznesu i celebryckich spędów unika jak ognia.
Natalia skupia się głównie na życiu rodzinnym i dbaniu o to, aby pamięć o jej ojcu nie gasła.
Jakiś czas temu głośno było po jej wystąpieniu na jednym z protestów, na którym polscy artyści domagali się złagodzenia pandemicznych obostrzeń, które doprowadzają ich do ruiny.
W mediach szerokim echem odbiły się przede wszystkim słowa córki Niemena, która opowiedziała o swojej trudnej sytuacji.
"Pomimo tego, że noszę takie, a nie inne nazwisko, nie przelewa mi się. Mam trójkę dzieci, mam dwa kredyty. Chcemy funkcjonować, chcemy żyć! Ja nie chcę specjalnych wynurzeń tutaj uskuteczniać, ale miesiąc temu miałam na koncie 500 zł. Naprawdę mi kasa z nieba nie spada, tatuś mi nie zostawił kokosów. Chcę uczciwie pracować" - przemawiała do ludzi Natalia.
Tym razem znów jej słowa wywołały niezłą burzę. Chodzi o przyczynę śmierci jej słynnego taty...