Nie ma tygodnia, by nie miała z nim kontaktu. Często rozmawiają przez telefon i bardzo się wspierają. Choć są rozwiedzeni, Monika i brytyjski pilot Jamie Malcolm wciąż są sobie bliscy. Zawsze będą łączyć ich dzieci: Tomek (16 l.) i Zosia (13 l.).
Choć mieszkają one w Polsce razem z matką, często odwiedzają ojca i jego narzeczoną Sophie. Niestety, od pewnego czasu wizyty w Anglii są smutne, bo Jamie jest ciężko chory.
- Bardzo to przeżywam - mówi ze smutkiem dziennikarka w rozmowie z "Na Żywo". - To niezwykły człowiek, ktoś, z kim nigdy się nie pokłóciłam, ojciec moich dzieci. Jego problemy, to także moje zmartwienie - dodaje.
Rok temu Jamie poszedł do szpitala na planowaną, z pozoru prostą, operację. Miał wrócić do domu po dwóch dniach, ale nastąpiły komplikacje. Pojawił się poważny stan zapalny wywołany zakażeniem. Mężczyzna walczył o życie.
- Monika wraz z mężem Zbyszkiem poleciała wówczas do Oxfordu, by czuwać przy jego łóżku - zdradza jej znajoma. Stan Jamie'go się polepszył, ale za wcześnie mówić o pełnym wyzdrowieniu. Nadal nie może pracować. Jego dom zamienił się w szpital, a narzeczona Sophie została jego pielęgniarką. Ale to jeszcze nie koniec stresów...

- Jesienią były mąż Moniki przejdzie poważną operację, która zadecyduje o jego zdrowiu, a może nawet i życiu - wyjawia informator gazety. Bliscy Jamiego mają nadzieję, że tym razem lekarze zdołają mu skutecznie pomóc. Mężczyzna kocha życie, miał wielkie plany zawodowe i prywatne. Choroba przerwała jego błyskotliwą karierę w lotnictwie i przygotowania do ślubu z Sophie. Chciałby także jak najdłużej wspierać byłą żonę w wychowaniu dzieci.
- Wzrusza mnie to, że mimo cierpienia Jamie wiele uwagi poświęca dzieciom i mojej rodzinie - zdradza prezenterka.
- Uważa Zbyszka za dobrego ojczyma dla Zosi oraz Tomka i nawet prosi mnie o wyrozumiałość dla jego artystycznej duszy - mówi dziennikarka, próbując opanować emocje.
Jednak łzy same płyną jej do oczu. Jamie był wielką miłością Moniki. To dla niego przeniosła się do Anglii, ryzykując utratę popularności w Polsce. Jednak po kilku latach poczuła ogromną tęsknotę za krajem.
- Głównym powodem rozwodu z ojcem moich dzieci było to, że po prostu nie umiałam żyć za granicą - wyznała gwiazda. Byłemu mężowi życzyła szczęścia. I nadal liczy, że w końcu los się do niego uśmiechnie.


***
Zobacz więcej materiałów:








