Data uroczystości do ostatniego dnia utrzymywana była w tajemnicy. Choć nie zawiedli najbliżsi przyjaciele pary z show-biznesu, w tym ważnym dniu zabrakło dzieci Zbigniewa Zamachowskiego z małżeństwa z Aleksandrą Justą.
Przybyło ok. 40 osób, m.in. Piotr Polk, Wojciech Malajkat, Mieczysław Szcześniak, Kazimierz Kutz, Katarzyna Obara. Monika błyszczała w sukience projektu Agnieszki Tokarskiej z koronką sprowadzoną z Francji.
Jak dowiedział się "Super Express", weselnym hitem był grillowany filet z kaczki podany na karmelizowanej brzoskwini oraz musie z buraka z kopytkami chrzanowymi i sosen z granatu.
"W Pałacu stworzyliśmy panu Zamachowskiego i pani Richardson bardzo komfortowe warunki. Proszono nas o dyskrecję. To była skromna, ale elegancka uroczystość" - mówi tabloidowi menedżerka pałacu, w którym miał miejsce ślub.
Uroczystością zachwycony jest Krzysztof Hulboj, z którym dziennikarka tańczyła w "Tańcu z gwiazdami". Jego zdaniem było "przepięknie, wzruszająco i bardzo kameralnie".
"Niejedna osoba uroniła łezkę. Sceneria była śliczna, zielono, pięknie. Myślę, że było tak, jak para młoda sobie wymarzyła. Bardzo dobrze się bawiłem. Wręczyłem parze młodej kopertę" - dodaje.
Gości weselnych strzegli wynajęci specjalnie na tę okazję ochroniarze.
To trzeci ślub zarówno Richardson, jak i Zamachowskiego. Dziennikarka przyjęła nazwisko aktora.
Zobacz również:
