Już przed ciążą Monika Mrozowska dbała o to, co je. Gwiazda od lat jest wegetarianką i napisała na ten temat już kilka książek.
W jej życiu dużą rolę odgrywa także aktywność fizyczna. Bez jogi i treningów cardio nie wyobraża sobie życia. To właśnie temu zawdzięcza nienaganną figurę po ciąży.
"Szczupłe nogi, całkiem niezła talia, oraz zdecydowanie większy biust" - czytamy w "Życiu na gorąco", że tak właśnie Mrozowska ocenia swoje ciało trzy miesiące po porodzie.
Gwiazda jest świadoma, że jej figura nie wygląda tak, jak rok temu, ale nie załamuje się. Podstawą do powrotu do formy jest dla Mrozowskiej dieta. Aktorka wybiera nieprzetworzone produkty bio, a także codziennie stara się znaleźć trochę czasu na małą aktywność fizyczną.
Monika wie, że sport ma zbawienny wpływ na ciało, ale także na psychikę. Joga daje jej wyciszenie, a trenując jogging, pozbywa się stresu.
Na co dzień gwiazda "Rodziny zastępczej" dzieli swoje życie pomiędzy Warszawę a dom z dużym tarasem znajdujący się w mazowieckiej wsi. Razem z dziećmi i parterem Maciejem uwielbiają wyjeżdżać poza stolicę. To właśnie tam odpoczywają i ładują baterie. Piętno na formie i psychice aktorki odcisnęła także pandemia koronawirusa.
Jak donosi "Życia na gorąco", Monika Mrozowska po porodzie bardzo obawiała się sytuacji epidemiologicznej w Polsce.
"Śledziłam wszystkie wiadomości na temat COVID-19. Szybko zorientowałam się, że to negatywnie wpływa na moją psychikę, więc się od tego odcięłam. Szybciej niż zarażenie koronawirusem groziło mi sfiksowanie w czterech ścianach domu" - powiedziała Mrozowska.
Wraz z nadejściem wiosny gwiazda czuje przypływ energii i widzi już pierwsze rezultaty regularnych ćwiczeń.
Wy też jesteś pod wrażeniem jej formy?



***Zobacz więcej materiałów wideo:








