Misiek Koterski i Marcela Leszczak wybrali się z synem Fryderykiem na urlop do Hiszpanii. To najlepszy dowód na to, że miłość między nimi kwitnie w najlepsze, co jest ogromną zmianą wobec sytuacji sprzed roku. W maju zeszłego roku Marcela samotnie świętowała swoje 30. urodziny, wyznając na Instagramie, że chciałaby jeszcze się zakochać i „urodzić gromadę dzieci, żeby ją zajechały”.
Nie wiadomo, czy przyszło jej wtedy na myśl, że owszem, zakocha się, tyle że znów w Koterskim, w każdym razie na tym się, na razie, skończyło. W tym czasie Koterski, chociaż zdążył zakochać się w 23-letniej Dagmarze Bryzek, modelce i aspirującej aktorce, która szlifowała talent w „Koronie królów”, zapewniał w wywiadach, że gdyby syn jego i Marceli, Fryderyk zażądał pełnej rodziny, to on jakoś by się przemógł i znów zamieszkał z Marcelą.
W listopadzie zeszłego roku w szczerej rozmowie z Pomponikiem Leszczek potwierdziła krążące od pewnego czasu plotki, że wraz z Michałem Koterskim postanowili dać sobie kolejną szansę. Swój reaktywowany związek cementowali w Stambule dokąd pojechali po nowe włosy dla Miśka.
Misiek Koterski traci cierpliwość
Od tamtej pory nie tylko są razem, lecz jeszcze wybrali się na wspólne wakacje do Hiszpanii, zabierając ze sobą niespełna 5-letniego synka. I właśnie w Barcelonie, konkretnie w czasie eleganckiej kolacji ze znajomymi Koterski poczuł, że są jednak granice rodzicielskiego poświęcenia. Jak wyznał znękany na Instagramie, tą myślą natchnął go klasyczny włoski sos na spodniach:
Kiedy wystroisz się w najlepsze ciuchy, żeby zrobić sobie wyjątkowe zdjęcie w Barcelonie … Po czym Twój ukochany syn upaćka Twoja koszule i spodnie spaghetti bolonese na wykwintnej kolacji ze znajomymi.
Oczywiście, to tylko takie przekomarzanki. Koterski niejednokrotnie dawał do zrozumienia, że dla syna zrobi wszystko. Makaron na spodniach nic nie zmienił w tej kwestii:
Przez chwile masz ochotę udusić go gołymi rękami i odechciewa Ci się wszystkiego ,ale zaraz dociera do Ciebie ze to tylko ubranie i ze jesteś wstanie mu wszystko wybaczyć. Po kilku godzinach narzeczona namawia Cię na to jedyne wyjątkowe zdjęcie przy przepięknej kamienicy Gaudiego , kiedy oglądasz zdjęcia orientujesz się ze na każdym z nich jest Twój psotnik i uświadamiasz sobie że świat już dawno przestał się kręcić wokół Ciebie . Ale tak naprawdę w głębi serca czujesz że ten psotnik to najlepsze co Cię w życiu spotkało i kochasz go nad życie.
Fani w komentarzach okazali Miśkowi zrozumienie:
Ojciec na wczasach ciągle chodzi brudny – takie są reguły.
Tak naprawdę... To jest najpiękniejsze Pana zdjęcie - z tym "psotnikiem" w tle. Bo jaki sens miałoby życie bez miłości dziecka, tych oczu wpatrzonych w ojca/matkę jak w ideał. Bo dla nich jesteśmy idealnymi w ich maleńkim świecie.
A tak Misio i Frysio prezentują się na tle Casa Batlló...
Zobacz też:
Cichopek nie zaprosiła Hakiela na urodziny syna. "To nie jest dobry czas"
Edyta Herbuś w zmysłowej sukience z wycięciami. Co za figura!
***








