Michelle była w Wielkiej Brytanii cenioną i lubianą dziennikarką i prezenterką. Przez lata związana była z radiem BBC.
W 2019 roku lekarze zdiagnozowali u niej raka jelita. Gwiazda postanowiła otwarcie mówić o swojej walce z chorobą. Chciała w ten sposób dodać otuchy innym chorym. Chętnie angażowała się także w akcje charytatywne. Od jakiegoś czasu zawiesiła jednak swoją aktywność, gdyż choroba zaczęła jej to uniemożliwiać. Mullane skarżyła się na potworny ból, który uniemożliwia jej funkcjonowanie. Był to niestety zwiastun najgorszego...O śmierci dziennikarki poinformowała jej 23-letnia córka Liv.
"Z ogromnym smutkiem informuję, że moja mama odeszła w hospicjum w East Cheshire. […] Mama wiele mnie nauczyła, trzymała mnie za rękę w chwilach zdenerwowania i dumy, prowadziła mnie do końca, wrzeszczała na nauczycieli. Miała śmiech, który wypełniał cały pokój, była moim największym wsparciem i sprawiała, że mogłam osiągnąć wszystko. Była moją najlepszą przyjaciółką. Wciąż ją czuję i zawsze będę czuć" - napisała dziewczyna.
Całej rodzinie składamy najszczersze kondolencje.
***








