Kim jest Damian Michałowski? Znamy go z wielkiego ekranu
Damian Michałowski zadebiutował w 2006 roku, kiedy po raz pierwszy pojawił się w Akademickim Radiu Index w Zielonej Górze. W 2008 roku objął stanowisko redaktora sportowego w Radiu TOK FM w Warszawie, a dwa lata później dołączył do zespołu Radia Zet. Początkowo prowadził serwisy sportowe, a później współprowadził program "Uważam ZET" i poranną audycję "Dzień dobry bardzo". Na przełomie lat współprowadził koncerty sylwestrowe w TVP2 oraz był gospodarzem letniej trasy koncertowej TVP2 i Radia ZET "Lato Zet i Dwójki". 5 marca 2020 roku objął rolę prowadzącego show "Dzień dobry TVN". Od tamtej pory w parze z Pauliną Krupińską witają widzów kilka razy w tygodniu.
Małżeństwo Michałowskiego jest zagrożone? Prawda wyszła na jaw
Prywatnie, dziennikarz jest szczęśliwym ojcem syna Henryka (ur. 2016) oraz córki Heleny (ur. 2019). To owoce miłości z żoną Polą, która jest dla niego największym wsparciem.
"Kluczem do sukcesu jest bardzo dobre partnerstwo w związku. Tym planerem jest więc najlepsza żona na świecie. Gdyby nie żona, nie byłbym w miejscu, w którym jestem. Dzięki niej mogę czasami być poza domem, bywa, że i kilkanaście godzin. Mam w niej wielkie wsparcie i oparcie" - mówił w rozmowie z Twoim Stylem w 2022 roku.
Podczas ostatniego z wydań "Dzień dobry TVN", celebryta przyznał, że obecnie jego małżeństwo wisi na włosku. Wszystko przez to, że 36-latek zapomniał dokonać jednej bardzo ważnej rzeczy. W natłoku obowiązków zawodowych, nie zmienił partnerce opon samochodowych. Żona nie ukrywała rozgoryczenia, gdyż zimowa aura może nadejść lada dzień. O radę dla kolegi pokusił się Bartek Jędrzejak, który przyznał, że wystarczy kilka gestów, a ukochana z pewnością przestanie okazywać negatywne emocje.
"Buziak, kwiaty, zmiana opon i będzie dobrze" - wskazał z uśmiechem.
Zobacz też:
Michałowski z DDTVN zabrał głos ws. zwolnień w TVP. Nagle wyjawił to o Tomaszewskiej
Wpadka na antenie "Dzień dobry TVN". Damian Michałowski musiał pilnie opuścić studio
Damian Michałowski ledwo stał na nogach. Wielkie poruszenie w "Dzień Dobry TVN"
