Problemy zaczęły się, gdy wokalista Ich Troje rozwodził się z Mandaryną. Wówczas zauważył, że zmiany skórne dotyczą nie tylko jednego miejsca, ale większych fragmentów ciała!
Za wszystko odpowiedzialny był stres i alkohol, od którego Michał nigdy nie stronił!
"Wydawało mi się, że panuję nad tym faktem, nie mając świadomości, że alkohol potęguję i rozwija łuszczycę, ale lubiłem pić. Później przyszedł okres kiedy ograniczyłem alkohol, miałem możliwość wyjechać do Jordanii nad Morze Czarne, wszystko się pięknie zagoiło" - opowiada "Poradnikowi Zdrowotnemu".
Problemy wróciły ze zdwojoną siłą przy kolejnym rozwodzie - z Anną Świątczak.
Łuszczyca nasiliła się w miejscach bardzo widocznych - za uszami i na karku. Wokalista w końcu zdecydował się podjąć leczenie, choć wcześniej informował o swoich problemach lekarza i stosował różnego rodzaju maści. Nie leczył się jednak konsekwentnie.
W 2010 roku choroba zaatakowała także paznokcie!
"Prawie ich nie miałem, musiałem je wycinać bo przypominało to grzybicę, którą oczywiście nie było. Wyglądało to okropnie, do tego stopnia, że na programy telewizyjne musiałem przygotowywać paznokcie jak kobieta" - opowiada.
Od dwóch tygodni wokalista chodzi na terapię łuszczycową finansowaną z Narodowego Funduszu Zdrowia: naświetlania i kąpiele siarkowe z roztworem z kwasu solnego!
Zrezygnował również z alkoholu, który potęgował wykwity. Ma nadzieję, że uda mu się zahamować chorobę!
Zobacz również:
