W niedzielę 25 lipca Michał Piróg wyznał w sieci, że trafił do szpitala. Zaniepokojeni sympatycy tancerza szybko zaczęli dopytywać, co się stało.
Gwiazdor TVN nie mógł udzielić fanom żadnej konkretnej informacji, ponieważ jak sam przyznał, nawet lekarze nie wiedzieli, co mu jest. Mimo badań nie udawało się postawić diagnozy. Podobno podejrzewano udar, ale na szczęście szybko to wykluczono.
Michał Piróg opuścił szpital
27 lipca Michał opuścił mury szpitala i wrócił do domu. W swoim zaciszu będzie dochodził do siebie.
Tancerz wyznał, że będzie potrzebował rehabilitacji, ale sytuacja jest opanowana. Przy okazji podziękował personelowi szpitala, którego pomoc była nieoceniona.
Będę żył, czeka mnie jedynie rehabilitacja. Na szczęście najpoważniejsze objawy się nie sprawdziły... przez jakiś czas będę niczym T-rex z lekkim pokurczem łapki, mogę wyglądać na, jakby to powiedzieć, delikatnie zmanierowanego... Ta łapka i jej mobilność mam nadzieję szybko się zmieni
Trzymamy kciuki za zdrowie Michała!
Zobacz również:


***Zobacz więcej materiałów wideo:








