We wrześniu ubiegłego roku Michał Figurski trafił do szpitala w niemal krytycznym stanie. Gdyby nie szybka interwencja lekarzy, nie wiadomo, jak potoczyłyby się losy dziennikarza.
Po przebytym wylewie były przyjaciel Wojewódzkiego powoli wraca do formy.
Dziennikarz zdecydował się udzielić szczerego wywiadu na antenie "Dzień Dobry TVN".
"To wszystko stało się po coś. Nie będę ukrywał - nie prowadziłem się odpowiednio jak na osobę z cukrzycą. Popełniałem mnóstwo grzechów i błędów, teraz będę musiał to naprawić. Mam olbrzymie szczęście. Chyba wyczerpałem spory fragment farta. Teraz będę musiał postarać się bardziej niż wcześnie" - wyznał na antenie TVN-u.
Wygląda na to, że choroba uświadomiła Figurskiemu, że powinien przestać żyć na pełnych obrotach i zadbać o swoje zdrowie.
Tym bardziej, że w domu czeka na niego ukochana córeczka oraz jego partnerka.
Trzymamy kciuki za to, aby dziennikarz spełnił swoje postanowienia!
(Dzień Dobry TVN/x-news)
Zobacz również:
