Michał Baryza trafił do szpitala. Czeka go operacja

Michał Baryza
Michał BaryzaPodlewskiAKPA
Pan Bóg obdarował mnie takim zmysłem, takim dotykiem, że usprawniam ludzi w krótkim czasie. Wykorzystuję to i staram się pomagać ludziom jak najwięcej.

Michał Baryza trafił do szpitala

To są właśnie te momenty, przez które chcąc nie chcąc, trzeba się zatrzymać. Szykując się do zawodów @ninjawarriorpolska wystrzeliła mi przepuklina pachwinowa. Sport, nikt tego nie chciał. Wrócę silniejszy, zawsze sobie to powtarzam.Teraz niestety czas trafić na stół operacyjny. Mimo, że jestem dużym chłopcem to boje się operacji, boje się obudzić już po, boje się igieł przede wszystkim. Wśród swoich podopiecznych mam wielkich wojowników, którzy w szpitalach spędzili mnóstwo czasu. Słyszałem w ostatnim czasie: „Pan się nie boi, wszystko będzie dobrze!” Wierzę Wam na słowo chłopaki. Do zobaczenia po przebudzeniu.
Robię to dla mojej babci, która wychowywała mnie razem z mamą. To dzięki niej mam na tyle silny charakter, że potrafię sobie radzić ze słabościami. Była dla mnie ogromnym wsparciem. Nadal nie potrafię się pogodzić, że nie ma jej już tutaj. Moim cichym marzeniem jest wygrać „Ninja Warrior Polska” właśnie dla niej, dla babci.
Dawid Kwiatkowski: bycie EKO jest trudne i modne!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?