Na samym początku nikt chyba nie spodziewał się, że książę Harry w końcu się ustatkuje. Młodszy z braci znany był ze swojego hulaszczego trybu życia i licznych partnerek. Wszystko zmieniło się, gdy poznał Meghan Markle.Czy to możliwe, że ich spotkanie nie było takie przypadkowe? Była przyjaciółka Meghan powiedziała w wywiadzie, że Markle polowała na bogatego mężczyznę z brytyjskim akcentem. Lizzie twierdzi, że aktorka za wszelką cenę chciała z nią utrzymać kontakt, ponieważ miała dostęp do bogaczy.Gwiazda "Amazon Prime" wyznała również, że gdy Meghan zaczęła już się spotykać z Harrym, to odcięła się od swoich dawnych znajomych. Dodała również, że straciła nie tylko wielu przyjaciół, ale i członków rodziny.Była koleżanka jednak ciepło wspomina Meghan. Na łamach "Graziadaily" wyznała, że życzy Meghan jak najlepiej i gdyby teraz ją spotkała - na pewno mocno by ją przytuliła.
Chciała być sławna i mówiła o tym otwarcie. Ona ma w sobie tę iskrę, magię. Nie sądzę jednak, by wiedziała, że będzie aż tak ciężko. Zakładam, że wyobrażała sobie tylko chodzenie na bankiety, a tymczasem trzeba ciężko pracować - dodała jednak.
Jak myślicie, czy te doniesienia o Meghan to prawda, czy zazdrosne koleżanki chcą jej tylko zaszkodzić?











