Meghan i Harry myśleli, że gdy opuszczą już Wielką Brytanię, to wreszcie odzyskają święty spokój. Niestety można mieć wrażenie, że jest jeszcze gorzej, bo zakochani co rusz angażują się w nowe konflikty. Nie ma chyba dnia, w którym nie wybuchłaby nowa afera z ich udziałem.
Nie od dziś wiadomo, że Meghan Markle nie ma zbyt dobrych relacji ze swoim ojcem. Thomas wielokrotnie wypowiadał się o znanej córce w mediach i prał rodzinne brudy przed kamerami. Tym razem okazuje się, że 77-latek chce walczyć z córką w sądzie!
Thomas Markle obawia się rychłej śmierci i nie chce już czekać, aż córka pozwoli mu spotkać się ze swoimi wnukami. Mężczyzna nie miał jeszcze okazji zobaczyć nawet starszego Archiego. Postanowił więc oddać sprawę w ręce wymiaru sprawiedliwości.
W najbliższej przyszłości będę walczyć w kalifornijskich sądach o moje prawa do zobaczenia wnuków - zwierzył się reporterom "Fox News".
To nie pierwszy raz, kiedy Markle krytykuje poczynania swojej córki. W zeszłym miesiącu zaatakował księcia i córkę za kolejną odmowę spotkania z wnukami. Zaznaczył wówczas, że nawet morderców w więzieniu odwiedzają rodziny. Nie może zrozumieć, dlaczego Meghan tak bardzo karze go za "jeden głupi błąd".













