Odkąd Meghan Markle dołączyła do rodziny królewskiej, media bez ustanku śledzą każdy jej krok.
Po jakimś czasie została okrzyknięta królową wpadek i mistrzynią łamania protokołu.
Ostatnio głośno było o jej kolejnej wpadce, gdzie wybrali się prywatnym samolotem na Majorkę, a chwilę wcześniej pouczali poddanych o ekologii i nauczali o emisji dwutlenku węgla. Oskarżono ich o hipokryzję i rozrzutność.
Rodzina królewska po tej porażce starała się odbudować swój wizerunek, wysyłając księcia Williama (37 l.) i księżną Kate (37 l.) w podróż tanimi liniami lotniczymi, oraz samego Harry'ego z Meghan do taniej restauracji. Teraz kolejny raz podpadli opinii publicznej, bo jak się okazało, właśnie wybrali się w pierwszą samotną podróż do Rzymu, by uczestniczyć w ślubie Mishy Nonoo i Michaela Hess'a. Prasa dowiedziała się, że 4-miesięczny Archie został w tym czasie w Londynie, w domu. Meghan i Harry potraktowali tę podróż jako odpoczynek od codziennych spraw i jak widać - od rodzicielstwa.
Zobacz również:



***Zobacz więcej materiałów wideo:






![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)

