"Jestem załamany" - takie słowa padły z ust ojca księżnej Meghan, Thomasa Markle (75 l.).
Mężczyzna nie może pogodzić się z tym, że minęły już cztery miesiące od czasu narodzin jego wnuka, księcia Archie ’ego Harrisona, a on go nie jeszcze widział.
Za pośrednictwem gazet ojciec księżnej prosi córkę o przesłanie... zdjęcia wnuka! Na razie to mu wystarczy, ale ojciec księżnej cały czas ma nadzieję, że wkrótce pozna wnuka.
"Chciałbym, żeby przysłali mi zdjęcie Archiego, abym mógł je oprawić i umieścić na ścianie obok zdjęcia Meghan. Czyż nie tego chciałby każdy dziadek?" - zadawał pytanie Thomas Markle w rozmowie z portalem "Daily Mail".
Ojciec ma żal do córki o to, jak jest traktowany. Że jest oczerniany i według niego niesłusznie izolowany od rodziny, głównie od wnuka. Pałac Buckingham na temat wywiadu nie zabrał głosu. Ojciec księżnej liczy jednak, że wkrótce to się zmieni.
"Jeśli Meghan będzie miała życzenie mnie odwiedzić, niedaleko mojego domu jest prywatne lotnisko. Zapraszam" - powiedział z nadzieją.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
